PROMO HOUSE Dannic, Firebeatz, Joseph Armani, Brunelle, Simo Romanus

play House Promo Jake Tarry Elenoir

Oto kilka propozycji House wybranych z tego tygodnia, które nie znalazły się w innych artykułach, bo na przykład nie są przeróbkami. Oto promo > Dannic, Firebeatz, Joseph Armani, Brunelle, Simo Romanus już dostępne w serwisie www.digitaldj.pl

 

Na początek mało znany producent Dannic.

Przebojowa produkcja future house wyraźnie przypominająca to co znamy z produkcji Mike Williams z bardzo dobrym wokalem znanej nam od kilku lat Polina Griffith.

 


Produkcja z niemieckiego labela Tiger Records mieszająca w taki nieco dyskretny sposób tradycyjny vocal classic house z obecnie popularnym future house. Coś dla tych, którzy szukają czegoś mniej energetycznego niż typowe brzmienie future.

 


„Ladykiller” to typowy kawałek vocal house zbliżony raczej do klasyki, ale posiadający całkiem przebojowy refren. Brunelle czyli Shane Tremlin i Thomas Foley to duet z Bristolu. Formalną współpracę rozpoczęli w 2014 roku, chociaż znają się od lat szkolnych i wielokrotnie grali razem w kilku lokalnych zespołach. Dwa lata temu zrobiło się o nich głośno, za sprawą wielkiego przeboju „Alarm” z repertuaru Anne-Marie, którego są współproducentami. Teraz prezentują światu rewelacyjny autorski numer, ukazujący się nakładem labela Armada Deep. Dobry wokal mało u nas znanej Laura White to dodatkowy atut utworu.

 


I kolejny bardzo podobny utwór do poprzedniego, z przebojowym refrenem. Holenderski duet Firebeatz prawdziwym szturmem wkroczył na scenę klubową, głównie dzięki znakomitym singlom „Helicopter”, „I Can’t Understand”, „Home” czy „Lullaby”. Miliony wyświetleń w serwisie YouTube, topowe pozycje na radiowych listach przebojów oraz współpraca z utytułowanymi kolegami po fachu, wśród których m.in. Martin Garrix, Tiësto, Calvin Harris, Nicky Romero, Sander Van Doorn i Chocolate Puma. Niedawno podpisali kontrakt z Armada Music, a ich label Ignite Recordings stał się częścią wydawniczego giganta z Amsterdamu. Po „Till The Sun Comes Up” oraz „Everything”, przyszedł czas na numer zatytułowany „Remember Who You Are”. Świetny wokal, klimat i chwytliwa melodia, trochę pod hity Axwell ^ Ingrosso. To może się podobać.

 


Jeszcze jedna produkcja (poprzednia tydzień temu) duetu Simo Romanus & Kilian Taras to także pompka. Jeśli jeszcze grasz takie klimaty , to jest dla Ciebie.