Dawid Podsiadło – Małomiasteczkowy > dziś nowy album!

Dawid Podsiadło Małomiasteczkowy

Dziś premiera albumu artysty, który w tym roku zaskoczył nas bardzo pozytywnymi tanecznymi kawałkami, zaśpiewanymi – co ważne – po polsku. Oto Dawid Podsiadło wydaje album “Małomiasteczkowy”. Czy zawartość tej płyty jest równie ciekawa jak dwa ostatnie single? Posłuchajmy, sprawdźmy! Ale Dawid zaangażował się w działalność charytatywną. Jeśli jesteście ciekawi w jaki sposób, dowiecie się tego wszystkiego w tym artykule.

 

 

 

 

Małomiasteczkowy – to słowo już jest nam znane i zapewne dobrze charakteryzuje to co Dawid Podsiadło nowego nagrał. Stare przysłowie mówi, że ze szczytu wszystkie drogi wiodą w dół. Ale choć jesienią 2016 roku Dawid Podsiadło był na szczycie – z dwiema diamentowymi płytami w dorobku, całym wagonem nagród i wyprzedaną wielką trasą koncertową – ani myślał schodzić. Zrobił więc sobie kilka miesięcy przerwy od sceny, by wymyślić się na nowo.

 

 

Choć złota zasada mówi, że w zwycięskiej drużynie nie dokonuje się zmian, Podsiadło zrezygnował tym razem ze współpracy z Bogdanem Kondrackim, producentem jego dotychczasowych nagrań. Zaryzykował, ale powierzył swój los w ręce innego wybitnego fachowca – Bartosz Dziedzic stoi bowiem za sukcesami albumów „Granda” Moniki Brodki i „Składam się z ciągłych powtórzeń” Artura Rojka. Panowie nie próbowali jednak powtórzyć tamtych rozwiązań, postanowili również zerwać z dotychczasowym, pop-rockowym charakterem muzyki Dawida. Przekonaliśmy się o tym w tym roku kiedy pojawił się właśnie “Małomiasteczkowy”. Pojawił się pop, elektronika, a co dla nas ważne – stopa taneczna.

Dawid Posiadło Małomiasteczkowy
Dawid Podsiadło (foto Jacek Kołodziejski)

Co mówi Małomiasteczkowy o płycie

Na początku naszej współpracy Bartek powiedział, że chciałby zrobić przebojową płytę. Twierdził, że bardziej zaskakujące będzie, jeśli zrobię kilka przyjemnych, chwytliwych piosenek, niż gdybym próbował sił w muzyce alternatywnej. Ja też uznałem zrobienie dobrej popowej płyty za dużo większe wyzwanie i chciałem się z nim zmierzyć – mówi wokalista.

 

Wydany u progu wakacji singel „Małomiasteczkowy” ,  był dowodem na to, że poszukiwania Dawida i Bartka idą w dobrą stronę. Dynamiczny, taneczny numer – dziś już to wiemy: przebój polskiego lata 2018 – nie mówił jednak wszystkiego o nowym materiale. Całość płyty, której dał tytuł, nie jest bowiem aż tak intensywna, choć dominują na niej wyraziste rytmy i brzmienia syntezatorów, często dość zaskakujące. Partie wokalne są zróżnicowane, ale pełne swobody, słychać, że ich wykonawca bawi się muzyką. Drugim singlem, zapowiadającym płytę jest utwór „Nie ma fal”  – wypełniony po brzegi wibrującymi syntezatorami, przeplatającymi się nawzajem instrumentami perkusyjnymi oraz mocnym i poruszającym wokalem Dawida.

Dawid Podsiadło po raz pierwszy zaśpiewał całą płytę po polsku. – Obiecałem to sobie jakiś czas temu i choć miałem chwile zwątpienia, udało mi się je przezwyciężyć Dziś mogę powiedzieć, że jestem z tych tekstów naprawdę zadowolony – przyznaje. Na „Małomiasteczkowym” Podsiadło porusza niełatwe tematy  – od problemów z komunikacją związku, przez ciemne strony sławy po poszukiwanie w sobie siły i odwagi – ale podaje je w błyskotliwej formie i z właściwym sobie specyficznym humorem. Przez pierwsze dwa tygodnie sprzedaży płyta będzie dostępna wyłącznie w sieci empik

 

To może posłuchajmy płyty “Małomiasteczkowy”.

Calość zaczyna się premierowym “Cantate Tutti”. Pulsujący rytm, sporo hi-hatów, stopa na pierwszym planie razem z wokalem. Niby to wolny kawałek, ale sprytny zabieg producentów sprawia, że czujemy tu sporo energii. A więc zaczyna się tanecznie, choć trzeba przyznać, nietypowo tanecznie. Takie trochę swingowo. Drugi “Dżins” to podobno bardzo osobisty utwór Dawida. Dużo clapów czyli znów bardzo rytmicznie, choć tempo poniżej  100.  Dalej znany nam tytułowy utwór, który pewnie znacie doskonale. “Najnowszy klip” to balladowa piosenka w klimacie pop rock, ale ze słyszalną w tle elektroniką, która już teraz wiemy jest obowiązkowym elementem w muzyce Dawida.

Utwór nr 5: “Trofea” : Wow! to jakiś funky house, no świetne. Dobra robota! Dobrze zintegrowany bas z pozostałymi instrumentami. Panowie producenci znają się na swojej robocie. Uwaga na końcówkę, takie outro, zupełnie zmienia się rytm. Kolej na “Nie ma fal” – znacie to już doskonale. Mnie ciągle podoba się ten dyskretny moog, który świetnie się wpisuje w całość, bo jest dyskretnie, incydentalnie, wykorzystywany. Głównie na przejściach.

# 7 to “Lis”. Przyjemna ballada, taka przytulanka. #8 “Co mówimy?” To dość spokojny kawałek, moim zdaniem hip-hopowy klimat (albo przynajmniej rap) tu by też pasował, ale ten nie jest zły.  Stopa to znów ważny element. #9 “Nie kłami” to już melancholijna ballada. Przyjemny chórek w tle. Warto wsłuchać się w tekst. Dawid pokazuje tu swoje możliwości wokalne, widać, że ma “swoje” możliwości.

I #10. Ostatni. To jest coś innego. Oparty na rock’n’rollowym rytmie, ale nie sądźcie, że to jakieś retro. Mamy tu średnie tempo, uwydatnione instrumenty elektroniczne. Piękny klimat. To już ostatni … Szkoda. Chciałoby się jeszcze coś …

 

Reasumując, nie słyszałem w tym roku lepszej płyty polskiego wykonawcy. Trzeba podkreślić tu zasługę producenta. Bartosz Dziedzic, bo to On odpowiada za aranże i całą konstrukcję utworów, wykonał bardzo dobrą robotę. Będę głosował na Niego, aby dostał nagrodę Fryderyka, bo obecnie wystartował już proces nominacji.

 

Dawid Podsiadło charytatywnie

Artysta – wspólnie ze Stowarzyszeniem „mali bracia Ubogich” i platformą Allegro Charytatywni – ponownie organizuje akcję licytowania specjalnych wejściówek na swoje koncerty z możliwością wyjątkowego osobistego spotkania z wokalistą. Akcja „ZŁOTY BILET” zapoczątkowana przez Dawida w 2016, w ramach trasy „Andante Cantabile” zaowocowała zebraniem kilkudziesięciu tysięcy złotych na działalność Stowarzyszenia.

Z inicjatywy artysty ponownie rusza licytacja specjalnych biletów umożliwiających wejście na wyprzedane już koncerty na “Małomiasteczkowej Trasie”. Przede wszystkim jednak złote bilety są przepustką na bezpośrednie spotkanie z Dawidem przed koncertem i możliwość zajrzenia w kulisy. Na każdy z koncertów będzie można wylicytować jedynie 10 złotych biletów, a licytacje na Allegro będą rozstrzygane zawsze w terminie trzech dni przed wydarzeniem, którego dotyczą:

 

Całkowity dochód z licytacji Złotych Biletów na Allegro Charytatywni ponownie zostanie przeznaczony na działalność Stowarzyszenia „mali bracia Ubogich”, które przeciwdziała marginalizacji osób starszych, łamie stereotypy na temat starości i alarmuje społeczeństwo o trudnej sytuacji seniorów w Polsce.

 

Dawid Podsiadło – Małomiasteczkowy tracklista

1. Cantate Tutti
2. Dżins
3. Małomiasteczkowy
4. Najnowszy klip
5. Trofea
6. Nie ma fal
7. Lis
8. Co mówimy?
9. Nie kłami
10. Matylda