Oto cztery ciekawe polskie propozycje z gatunku szeroko rozumianej muzy Black. Tym razem są to utwory, których nie trzeba cenzurować – po prostu przyjemne dla ucha. Oto Smolasty, L.U.C. x Sarsa, Mezo, Verba x Sylwia Przybysz > już dostępne w serwisie www.digitaldj.pl.
Smolasty nie zwalnia tempa i w przerwach między kolejnymi koncertami, z którymi zawitał już we wszystkie zakątki Polski, przygotował dla fanów niespodziankę w postaci nowego teledysku. Tym razem video powstało do jednego z najpopularniejszych utworów z debiutanckiego albumu “Fake Love”, czyli “Antidotum”. To nietypowy jak na niego kawałek, bo z tanecznym beatem. To taki funky house zaśpiewany po polsku. Naszym zdaniem to najbardziej udany taneczny kawałek Smolasty.
Trzeci singiel z muzyczno-filmowej płyty Łukasza L.U.C. Rostkowskiego GOOD L.U.C.K to niezwykła kooperacja artystów z pogranicza popu, samplingu, chill-hopu i elektroniki. W dodatku z udziałem Sarsa. To taki kołyszący hip-hop, ale bliższy muzyce pop niż rasowemu hip-hopowi. Fajny klimat tego utworu. Czy będzie hit?
Lekka odmiana polskiego hip hopu czasami nazywana “hip-hopolo”. A to po proastu mieszanka hip-hop i pop. To przyjemna dla ucha piosenka, bo polski hip-hop ma tez taki odcień. Po sukcesie albumu „Związane oczy mam” Sylwia Przybysz i Verba, czas na drugą płytę „W moim sercu”. Tym razem mamy dla Was 11 utworów-historii, które dotyczą każdego. Emocjonalne teksty oddają przeżycia dnia codziennego. Najpiękniejsze scenariusze i utwory pisze życie i tak też było w tym przypadku. Gdzie tkwi sedno sukcesu? W niepowtarzalnym duecie. Charakterystyczny wokal Sylwii i od lat znany głos Bartka przeniesie Was w podróż życia.
Jacek Mezo Mejer to też reprezentant takiej lekkiej odmiany polskiego hip-hop. Czy przyjemna muza, ale teksty koniecznie do przemyślenia.
