Ostatni, dość długi czas, ta wokalistka poświeciła prawdopodobnie na eksperymentowanie. Był hip hop , dancehall, epizod akustyczny, a ostatnio nawet “tiktokowy” speed up dance. W nowym utworze pt. “Dalej biegnę” Margaret poszła w kierunku synth popu.
Posłuchajcie koniecznie nowego utworu Margaret – “Dalej biegnę”. Bardzo nas to cieszy, bo wreszcie jest naprawdę tanecznie w przypadku tej niewątpliwie nietuzinkowej wokalistki.
Ktoś mógłby zarzucić Margaret, że wchodzi w stylistykę Dawida Podsiadło, ale to błędne mniemanie. Brzmienie synth pop liczy sobie już kilkadziesiąt lat, a obecnie przeżywa renesans , głównie dzięki The Weeknd. W Polsce wielu artystów wpadło już na to, że to fajne brzmienia, a co nas interesuje – taneczne.
W dzisiejszych czasach zmieniła się właściwie jakość basu, który jest bardziej “soczysty”. Za stworzenie “Dalej biegnę” odpowiada ten sam team autorów, co w przypadku poprzedniego „Tańcz głupia”. To Bhavik Pattionki i Kacezet.
Taka jest Margaret z nowym singlu „Dalej biegnę”. Uwaga, wreszcie jest taneczna. To nie pierwsze Jej podejście do takiej stylistyki. Dokładnie rok temu było “Niespokojne morze”, ale ten nowy wydaje się dużo ciekawszy.
To drugi utwór, po ostatnio wydanym „Tańcz głupia”, promujący jej nadchodzący album „Siniaki i cekiny”.
Nowy etap
Jak dowiadujemy się z press info, a „Tańcz głupia” Margaret rozpoczęła nową erę w swojej twórczości. To era dojrzałego, śmiałego popu, pełnego odniesień do 80’s-owych hitów. Utwór szybko okazał się sukcesem i dwa miesiące po premierze przekroczył próg 2 milionów streamów na Spotify i 1,5 mln – na YouTube oraz dotarł na 11. miejsce w ogólnopolskim AirPlay’u.
Jak powiedziała”
- Kocham robić muzykę, która mnie samą zaskakuje. Lubię nie wiedzieć, co mnie czeka.”
Hmmm, czekamy kiedy Margaret powróci do takich kawałków jak “Tempo” czy “In my Cabana”. 🙂🙂🙂 Być może coś takiego usłyszymy na wspomnianym nowym albumie?
