KREAM, S. Da Campo, M.Calfan, Spanish Armada M.> PROMOHOUSE

Promo House Gabry venus

Klasyczny KREAM, energetyczni Steff Da Campo i Michael Calfan, łagodny i jeszcze letni  Spanish Armada Movement i barr….rdzo mocno odlotowy Brandon Reeve. Oto jak różne są tym razem nasze typy House wybrane z premier minionego tygodnia.

 

Oto kolejna dobra muza z Norwegii. Duet KREAM  znany jest z pulsującej, energicznej muzyki house i tanecznej muzyki pop. Pochodzący z Bergen w Norwegii i założony w 2015 roku KREAM tworzą bracia Daniel i Markus Slettebakken.

 

 

Początkowo KREAM zwrócili uwagę na siebie na Soundcloud. Było to jeszcze w 2015 roku. Dzięki remiksom piosenek dla Tove Lo i Major Lazer ich kariera zaczęła się rozwijać.  Po podpisaniu kontraktu z Big Beat / Atlantic w 2016 roku wydali swoje utwory „Love You More” i „Another Life” z udziałem Marka Asari.

W tym samym roku wydali także globalny singiel „Taped Up Heart” z udziałem szwedzkiej wokalistki Clary Mae. Piosenka osiągnęła szczyt 21 pozycji na liście Billboardu Hot Dance / Electronic Songs.

W nowym utworze “Go somewhere” towarzyszy im jeszcze mało znana wokalistka Shannon Rani. Sam utwór to klasyczny vocal house, ale bardzo dobrze zaaranżowany – na lekkim beacie – i co ważne bez eksponowania klubowej energii, którą jednak posiada.

 


Steff Da Campo tym razem na promo z Hexagon. Razem z nieznanym nam Tim’em Hox. “Break it down” to bardzo nasączony oldschool energetyczny house. Bardzo dużo tu progresji i wykręconych dźwięków, ale jest to bardzo skoczne i nie do końca odlotowe.

 


Do tej pory najlepiej przyjęta produkcją Michael Calfan‘a był jego remix do utworu Duke Dumont “Ocean Drive”, a z jego autorskich “Treasured Soul” i “Nobody does it better”. “Wild game” to jak zwykle kolejna dobra robota tego producenta z Francji. Niezły zalupowany sampel i klimatyczny wokal mało nam znanej Monique Lawz.

 


W nagraniu Spanish Armada Movement “Margarita” pobrzmiewa letni House Music, ze spokojnym beatem i klimatycznym wokalem. “paparappa” dodaje jeszcze uroku temu zupełnie nieznanemu utworowi, chyba z Australii.

 


Jeśli szukacie czegoś mocniejszego (muzycznie) to polecamy kawałek Brandon Reeve “Dumb”. Całość “pachnie” zakręconą australijską muzą, ale niewiele wiadomo na temat tego producenta, poza tym,ze wydał kilka utworów. Świetna zabawa dźwiękami i wokalem. Posłuchajcie tego koniecznie, bo usłyszycie tu jak można świetnie kreować muzę EDM,

 

Zobacz inne PROMO HOUSE , PROMO HOUSE