House Promo Chassio simon fava mia Yvvan back

Oto kilka naszych typów house na gorący wakacyjny weekend. Fedde Le Grand, ATFC, Vassa, The Him to kawałki, które warte są na pewno waszej uwagi. Są już dostępne w serwisie www.digitaldj.pl

 

 

 

 

Bardzo wakacyjna produkcja, która może się właśnie teraz bardzo spodobać. Vassa, Rio Dela Duna to latynoski klimat, chwilami dance, a czasem energetyczny tribal house. bardzo przyjemny kawaLek! Polecamy!

 


Bardzo ciekawa produkcja projektu ATFC, którą pamiętają starsi fani House Music. Teraz label Armada Subjekt stał się nowym filarem tych brzmień w katalogu słynnej firmy z Amsterdamu. Od świeżych talentów po znanych artystów, wydawnictwa opatrzone tym logo mają sprawić, że tętniąca życiem scena house będzie jeszcze bardziej kolorowa. Taki właśnie jest kawałek pt. ?Hipcats?, gdzie połączenie funkowej wersji basu i wybuchowego wokalu powoduje, że chcemy wracać do tej melodii na okrągło. Odpowiada za niego projekt ATFC (Aydin The Funki Chile), znany z doskonałych utworów m.in. dla labeli Defected czy Toolroom Records. Z kolei David Penn (José David Pe?ín Montilla) jest hiszpańskim artystą, który wraz ze swoim teamem realizuje projekty już od 1992 roku. Całość dopełnia klip, kręcony m.in. w siedzibie Armada Music.

 


Jeśli lubicie klimat future house znany z hitów Lucas & Steve to ten kawałek jest Dla Was The Him & Jordan Jay.

 


Niedawno do pokaźnej rodziny holenderskiego giganta dołączył label Darklight Recordings. Wydawnictwo to słynie z rewelacyjnych produkcji house, a na jego czele stoi sam Fedde Le Grand, jeden z najpopularniejszych obecnie przedstawicieli sceny klubowej, który w tym roku wystąpi w naszym kraju aż dwukrotnie. Najpierw pod koniec lipca usłyszeliśmy go na Sunrise Festival, a kilka miesięcy później zagra na polskiej edycji Sensation. Po doskonałych kawałkach ?Dancing Together?, ?Firestarter?, ?Wonder Years? i nowej wersji hitu ?Let Me Think About It?, przyszedł czas na kolejny singiel, zapowiadający jego nowy autorski album. Numer ?Flex? z Funk Machine i General Levy to przede wszystkim niszczący bas, niesamowite buildy oraz wpadający w ucho, mocny wokal.