Ten producent z ma własny sposób na życie. Także muzyczne. Wyemigrował z Polski do Dubaju. Tam gra i produkuje. Znamy kilka jego produkcji, o których piszemy niżej. Teraz mamy zupełnie nowe djpromo: Timo Higgs – The only Thing I need , z udziałem bardzo dobrze nam znanego czarnoskórego wokalisty Ray Horton. Nie kojarzycie go? Niemożliwe. Przeczytajcie niżej.
Polski producent w kooperacji ze znanym od lat czarnoskórym wokalistą – doskonale nam znanym. To Ray Horton. Nie pamiętacie go? Wypromował go w latach 90-tych Toni Cottura – współtwórca Fun Factory.
Ma dość bogaty życiorys muzyczny, w którym na czoło wysuwają się dwa kawałki:
- Ray Horton Hotel California Radio Edit
- Movetown ft. Ray Horton Here comes the Sun Extended mix
Timo Higgs (Przemek) to nasz dobry znajomy DJ i od kilku lat producent, który znalazł swój sposób nażycie i wyjechał do Dubaju. Tam mieszka i gra od kilku lat. Od czasu do czasu produkuje. Rozpoczął karierę DJ-a ponad 10 lat temu i grał ponad 3000 imprez od 2006 roku. Początkowo zaczynał od muzyki hip-hop / rnb z mashup-ami reggaeton / dancehall.
Potem zaczął przygodę z muzyką house (2008 rok) i do dziś preferuje wszystkie rodzaje tego gatunku. Jako gwiazda gościnna gra ponad 100 setów DJ-ów rocznie. Jest producentem muzycznym i ma kontrakt z niemiecką wytwórnią TokaBeatz.
Timo Higgs – jak na Polaka – ma naprawdę spory dorobek. Koncertował z wieloma znanymi międzynarodowymi DJ-ami takimi jak Hardwell, Christian Marchi, Nari i Milani, Lexy i K-Paul, Niels van Gough, Westbam, Tomcraft, Blank & Jones, Marco V, Darius i Finlay, Steve Murano, Toka, Woody van Eyden, Sean Finn i wielu innych. Grał na dużych koncertach do 25 000 osób.
Założył duet Timo & Dicca. Jest autorem piosenek ?Other Side?, ?Burn the stars?, ?Keep this love alive?, ?Say Hello?, ?Roxanne? i wielu innych. W rzeczywistości promuje własną markę i styl muzyczny.
Wspólna produkcja Timo Higgs & Ray Horton “The only Thing I need” to klasyczny vocal sax house, a więc z wykorzystanie instrumentu, który bardzo lubimy – saksofonu. Robi klimat w tym utworze, który jest dość lekki jak na house music.