Serwis YouTube ujawnia nową ofertę na swoje płatne opcje. Płatna opcja tej platformy z dodatkowa nazwą RED była już wcześniej znana, ale została obecnie zmodyfikowana na skutek podpisania ostatnio nowych umów z firmami majors. Na razie Polski nie dotyczy. Zależy to zapewne od powodzenia tego projektu na priorytetowych rynkach. You Tube Red – nowa oferta subskrypcji 2018
Kobieta o swojsko brzmiącym nazwisku, Susan Wojcicki, która jest CEO YouTube, oświadczyła, że ??jej firma widzi subskrypcję oferującą YouTube Red jako “serwis muzyczny” – potwierdzając plany wprowadzenia platformy płatnej do około 100 krajów.
Red daje subskrybentom, którzy zazwyczaj płacą 9,99 USD miesięcznie, dostęp do filmów YouTube bez reklam, oprócz ekskluzywnej i oryginalnej treści premium. Subskrybenci opcji RED mają także możliwość pobierania filmów i odtwarzania treści z YouTube w tle czyli podczas korzystania z innych aplikacji na swoim urządzeniu.
Przemawiając na konferencji “Code Media” w Kalifornii (12 lutego 2018), Wojcicki skomentowała sprawę tak:
“YouTube Red to usługa, która jest naprawdę usługą muzyczną, mamy niesamowitą kolekcję muzyki, mamy wszystkie te teledyski. że możliwość oglądania wszystkich reklam YouTube za darmo, z usługami dostępnymi w tle i offline, a ponadto robimy wiele oryginalnych produkcji na YouTube – w ciągu ostatnich dwóch lat zrobiliśmy około 50 . ”
Jasna kategoryzacja YouTube Red jako pierwszej platformy muzycznej znajduje się w interesującym momencie: YouTube ma w najbliższych tygodniach ujawnić nowego rywala Spotify, o nazwie kodowej Remix.
Wójcicki dodała, że “po niedawnych transakcjach z dużymi firmami muzycznymi YouTube Red będzie teraz szybko rozszerzać się na cały świat – do około stu krajów”.
Jeśli chodzi o platformę YouTube Red, platforma w Polsce nie jest obecnie dostępna lecz tylko w pięciu regionach: w USA, Australii, Meksyku, Korei Południowej i Nowej Zelandii.
Oprócz tego serwisu Google – właściciel YouTube – ujawnił, że zapowiadany inny serwis o nazwie “Remix” (pisaliśmy o tym) zastąpi Muzykę Google Play i podobno stało się już możliwe dzięki ostatnio podpisanym kontraktom YouTube, takim wydawcami jak Universal, Sony i Warner.