To już kolejne podejście do zremiksowania utworu Dody. Kolejny raz robi to Gromee, bo wcześniej były to “Wodospady”. Oto kilka szczegółów i nasza opinia.

 

To chyba nie była łatwa decyzja przed Andrzejem aka Gromee ? Remiksować “Bez Ciebie chcę żyć wiecznie” Dody, ok, ale jak, bo “przecież nie na reggaeton” – pewnie tak najpierw pomyślał. Oto efekt..

 

Wersja oryginalna “Bez Ciebie chcę żyć wiecznie”, która pojawiła się wcześniej na albumie “Aquarius”, jest jak najbardziej taneczna. Zrobili ją producenci ukrywający się pod nazwą Hotel Torino czyli Patryk Kumór i Dominik Buczkowski.

Wersja Gromee remix jest także house’owa, ale bardziej energetyczna. Producent dał tu tzw. pazura brzmieniowego. Poszedł w kietunku tech house poprzez użycie presetu electro.

Kto wie czy to nie będzie jakiś nowy trend, bo wczoraj pisałem o premierowym utworze Benny Benassi, który postąpił podobnie. Kto jak kto, ale – BB – mistrz  gatunku electro house (“Satisfaction”) udowodnił w “M.I.A“, że nadaje się to do mainstreemu.

Muszę tu jeszcze ponarzekać 🙁, że nie dostaliśmy extended mix – wersji wydłużonej “Bez Ciebie chcę żyć wiecznie” dla DJ’ów , ale Gromee (jest przecież DJ’em) obiecał mi usiąść i przygotować takową. 😇Ta , która widzicie wyżej zaczyna się od wokalu, a beat ma “daleko”.

Dodam, na koniec, że ostatni album Dody ma kilka fajnych tanecznych kawałków.⭐⭐⭐ Pisaliśmy o tym swego czasu.