Coś na lato? Coś prostego i wesołego. Oto takie cztery nasze typy. Niektóre mocno zwariowane, ale letnie nowe i takie bywają. Reggae, dance, latino…. Oto Maxi Priest, Shaggy, Moreno Chembele, Pade, Pedro Capo x Farruko x Alan Walker ….
Trochę reggae, trochę dance – taki jest nowy kawałek Moreno Chembele – wokalisty, którego już wcześniej mieliście okazje posłuchać (i pograć), bo to nie pierwszy jego singiel u nas. BYc możę gracie utwór “Follow The Leader”.
Sympatyczny utwór reggae “I’m alright”, nagrany został z Shaggy. Czuć tu żywą Jamajkę!
Maxi Priest swoją muzyczną przygodę rozpoczął będąc współzałożycielem Saxon Studio International ? londyńskiego reggae sound systemu opierającego się na koncertach w lokalnych klubach i prywatnych domach. Współpracował z takimi artystami reggae jak Negus Negast czy legendarny Jah Shaka. Wykorzystując różne doświadczenia oraz wpływy, wypracował swój unikatowy, charakterystyczny styl, łączący w sobie elementy wielu muzycznych gatunków. Popularność zdobył nagrywając swój trzeci album studyjny, zatytułowany ?Maxi?.
Nowa płyta ?It All Comes Back To Love? będzie już jego 11-tym albumem. Artysta wydał również trzy kompilacje: ?Best of Me? w 1991, roku który uplasował się na 23 miejscu UK Albums Chart ?Collection? w roku 2000 oraz ?Maximum Collection? w 2012 roku.
Ten zwariowany utwór grecko-tureckiej ekipy Pade, Murat Salman i Herc Deeman wymyka się z szufladkowania. Słychać tu wiele, na początku coś spod znaku Gypsy Kings. Potem wchodzi klubowy klimat. Czy da się to zagrać np. na weselu? Czemu nie. Po 10… kolejce….
A jeśli jeszcze “Calma” Pedro Capo & Farruko nie wywołuje u Was lub waszej pibliki , negatywnych emocji , to pojawiła się kolejna wersja > Alan Walker remix. Tu w odróżnieniu od wersji z Alicia Keys macie konkretną stopę, a więc prawdziwy remiks. A więc mamy antidotum na ewentualne negatywne emocje ….