michael calfan nadia ali 123
Nadia Ali i Michael Calfan (fot.FB, Instagram)

To nagranie robi wrażenie już od pierwszych taktów. Oczywiście nie z powodu samego tytułu “3,2,1”, ale muzyki. Oto Michael Calfan i Nadia Ali.

 

Kilka dni temu mieliśmy tytuł “1,2,3” , a teraz mamy odwrotnie “3,2,1”. Nie zwiedźcie się tym banalnym tytułem, bo gdyby tak było utwór byśmy recenzowali w naszym zbiorczym cyklu “House Promo”.

W “3,2,1” jest po prostu bardzo przebojowo. Pewnie dlatego, że mamy tu bardzo prostą linię melodyczną. Właściwie dance’ową, gdyby nieco zmienić aranż. Michael Calfan tego nie robi, bo pozostaje wierny swojemu brzmieniu. Jest więc lajtowo i house’owo.

Niemniej ważną rolę odgrywa wokal Nadii Ali i prosty lajt motyw ” ra ra ra ra…” czy coś podobnego. Proste i łatwo wpada w ucho dostrzegli to nasi DJ’e od razu, bo utwór jest już w Top 30 na Polish Dance Chart.

O nim

Mało kto już pamięta, ale Michael Calfan – francuski dj i producent z Paryża – to odkrycie Boba Sinclara. Było to już dość dawno, bo 2008 roku.

Już później, z globalnymi hitami, takimi jak ?Treasured Soul? (strumień 71 mln) i ?Resurrection? (strumień 27 mln), a także ostatnimi remiksami, takimi jak ?Acapulco? Jasona Derulo, Michael (2 mln słuchaczy miesięcznie) nadal zdobywa nowych fanów.

O niej

Nadia Ali pochodzi z … Libii, ale potem był Pakistan, a teraz to amerykańska wokalistka i autorka tekstów. Rozpoczęła w 2005 roku, ale przełomem były utwory z grupą iiO, zwłaszcza ?Rapture? (remiks Avicii) i ?At The End?. Było to w 2010 roku.

Potem było sporo kolaboracji, np. z Arminem Van Buurenem i Tocadisco. Obecnie ma 425 tys. słuchaczy miesięcznie w serwisach streamingowych.