Powoli zapominamy o wakacjach, ale producenci wręcz przeciwnie. Oto kilka przykładów premier house, które skojarzą wam się niewątpliwie z urokiem ciepłych dni. Znani i nieznani: Zakes Bantwini x Kasango & Claptone, Tom & Collins x Andruss ft. Kuisitambo, Simon Fava & Yvvan Back ft. Martina Camargo i Cumbiafrica i Chico Rose.
Gdzie jest najcieplej? Wiadomo – w Afryce i Ameryce Południowej. Oto kilka propozycji w gatunku house pomieszanym z brzmieniami z tych najcieplejszych stron naszego globu. Pierwszy przykład pochodzi z Afryki, choć tytuł “Osama” może kojarzyć się z inną stroną świata…
Od razu znacznie cieplej ☀🙂
Zdobywca nagrody Grammy – Zakes Bantwini to wokalista popularny w Afryce, a dokładnie w RPA. Razem z innym artystą z tego regionu świata czyli Kasango , nagrał już w 2021 roku ten utwór. Był on hitem nr1 na tamtejszych listach przebojów.
Dziś “Osama” [Republic Records / Universal SA] powraca on w zremiksowanej wersji cenionego także u nas niemieckiego producenta Claptone. Produkcja w stylistyce “afro house” zdecydowanie nadaje utworowi świeży, globalny urok, zachowując jednocześnie korzenie muzyki etnicznej z Afryki.
Warto dodać, że “Osama” to utwór śpiewany w języku Zulu. Oryginalna wersja pojawia się także w kluczowej grze Sports Playstation, która ukaże się w czwartym kwartale 2023 r.
Być może Afryka nie skojarzy wam się tylko z “Madan“, ale i z takim utworem?
Meksykański duet taneczny Tom & Collins współpracuje z wschodzącym producentem z Los Angeles Andruss’em. W “Morena” [Another Rhythm] stworzyli uzależniający i ekstatyczny kawałek zakotwiczony w latynoskim tech-house uzupełniony licznymi perkusyjnymi brzmieniami.
jak mówią Tom & Collins: – ?Zawsze staraliśmy się reprezentować latynoską duszę poprzez naszą muzykę. Uwielbialiśmy pracować z Andrussem i Kuisitambo, aby znaleźć energetyczny utwór, który zawiera uduchowione latynoskie melodie, a także tradycyjne instrumentarium z optymistyczną linią basu?.
Niemiecko-włoski team producencki Simon Fava i Yvvan Back już przyzwyczaił nas do latynoskich brzmień w swoim wydaniu. W swojej najnowszej produkcji “Se Danza” [white label promo] jak zwykle jest tu dużo energii i latynoskiego uroku. To nie tylko dzięki licznym elementom perkusyjnym, ale też dzięki hipnotyzującemu wokalowi Martiny Camargo.
Dynamiczny duet Cumbiafrica i holenderski DJ Chico Rose wnoszą z ?Adios? [Spinnin’ Deep] idą chyba jeszcze dalej w kierunku oryginalnych latino brzmień. Pochodząca z tętniących życiem kolumbijskich Karaibów, Cumbiafrica wnosi swój latynoski styl, a Chico Rose dodaje swój charakterystyczny akcent.
Ten utwór to fuzja zaraźliwych rytmów, urzekającego latynoskiego wokalu i zgrabnej gitarowej melodii, której kulminacją jest żywy i energetyczny spadek. Dzięki bogatej mieszance elementów latynoskich ?Adios? nadaje idealną atmosferę każdej imprezie, oferując świeżą i orzeźwiającą zmianę energii.
i jeszcze coś ekstra nowego … koniecznie posłuchajcie