Dla niektórych to “betka”, dla innych przysłowiowy “skok na głęboką wodę”, bo to co miksowali podczas egzaminu zostało nagrane na żywo, bez żadnych poprawek czy retuszu. Sety z tego dj kursu pokazujemy z różnych kamer/ujęć!
Można powiedzieć, że to ich publiczny debiut, ale cóż robić wszak DJ to osoba publiczna, bo każdy może zobaczyć czy posłuchać jak gra, jeśli nie robi tego w domu. Założeniem szkoleń DJ Promotion jest, między innymi, przygotowanie do takiego startu, już na pułapie publicznym. To było już drugiej szkolenie tego lata. Poznajcie kilku uczestników, którzy zdali egzamin, podczas całkiem niedawno zakończonego szkolenia. Była to 51 edycja dj kursu. Kolejność przypadkowa.
Michał
Zdecydowanie jest jedną z tych osób, które branżę eventową traktują serio. Idzie w to na całość, bez kompromisów, czy to w edukacji, czy inwestycji w sprzęt. Bardzo fajnie rozwinął się przez te 5 dni.
To między innymi o Nim mowa na wstępie tego artykułu. 51 edycja dj kursu była dla niego naprawdę przełomowa. Michał bowiem przełamał przez te kilka dni swój stres występu z mikrofonem, przed kamerą.
Paweł
Paweł to mega pozytywny człowiek, który swoją pasją dzieli się poprzez brzmienia z kategorii tych mocniejszych – EDM’owych. Zapamiętajcie Go, bo za parę lat pewnie zobaczycie tego gościa, na scenie któregoś z wielkich festiwali!
Wojtek
Wojtek to moim zdaniem największy progres tego kursu! We wtorek jeszcze ćwiczyliśmy frazowanie i bitowanie, a już po czterech dniach zajarzył o co tu chodzi w tym miksowaniu i nie tylko. Zdolny gość.
Jarek
Jarek to człowiek rzetelny i skrupulatny w tym co robi. “Dłubał” w sprzęcie od wczesnego rana do późnej nocy, co przyniosło swój skutek.
Pokazał także bardzo dobrą wiedzę w teoretycznej części egzaminu. Na dodatkową pochwał zasługuję fakt, iż Jarek otrzymał tzw. podczas egzaminu czyli utwór, którego wcześniej nie znał i go poprawnie zmiksował.
Tomek
Tomek… albo DJ Libras, jak kto woli. Tym pseudonimem artystycznym mianował się jeszcze na kursie. Dlaczego tak? Bo po wysłuchaniu jednego z wykładów zdecydował się rozpocząć kreowanie swojej marki osobistej!
Niesamowicie barwna i radosna postać, która za sprawą nie tylko muzyki, ale i osobowości jest w stanie porwać ludzi do zabawy. To właśnie przecież w tej branży jest szalenie ważne aby, być powodem uśmiechu na twarzach ludzi, których bawi.
Mateusz
Mateusz.. Iskra w jego oku na samą myśli o DJ-owaniu jest widoczna z daleka. Widać, że kocha to co robi i świetnie przychodzi mu rozwój w tym kierunku. Z informacji zza kulis wiemy już, że chwilę po zakończeniu kursu wakacyjnego Mateusz podpisał swój pierwszy kontrakt z lokalem na oprawę imprez. Powodzenia!
Adam
Adam to można rzec, “stary wyjadacz” na tle pozostałych uczestników egzaminu #51 edycji. Był u nas na kursie pierwszy raz 10 lat temu, następnie odwiedził nas kilka lat później, żeby finalnie spotkać się po raz trzeci teraz – w 2024 roku. Kreatywny facet za konsoletą, nie tylko na wesele.
Inne sety z egzaminów, np. DJ kursu #50 możecie zobaczyć w innym poście.
To nie koniec,
bo my już czekamy już na kolejnych chętnych, którzy nie boją się zdobywać wiedzę, robić biznes i karierę w branży eventowej. Szczegóły będą publikowane sukcesywnie na stronie zostandj.