Przedstawiamy pięć bardzo dobrych produkcji House wybranych z premier tego tygodnia. Nie będziecie zawiedzeni. Oto Oliver Heldens, BEAUZ ft. Cappa & Bsy & JSY, Alex Newell, Inner City ft. Steffanie Christian i Hollaphonic
Na początek trochę klasyki. Oto producent Alex Newell.
Alex Newell i jej wokal może skojarzyć się z takimi głosami jak Loleatta Holloway, Jocelyn Brown czy Barbara Tucker. Silny i niski tembr wokalu. Nagranie “Boy, You can keep it” zrobione jest wg klasycznych wzorców Classic House Music. Wyeksponowano tu jednak linię basową i zrobiło się bardziej energetycznie.
Alex była artystką, odkąd była małym dzieckiem, i występowała na pokazach amatorskich od liceum. Tak się zaczyna karierę za Oceanem.
Oliver Heldens i jego nowy kawałek “Take a Chance” to rewelacja. Producent oparł się na stylistyce czasów electro disco i dodał do tego swój charakterystyczny bas w głównej linii melodycznej.
Do tej pory najlepiej był u nas przyjęty Riton & Oliver Heldens ft. Vula “Turn me on” i Tiesto & Oliver Heldens ft. Natalie La Rose “The right song” . Ten nowy utwór ma szansę pobić je. Polecamy!
Kevin Saunderson działalność pod szyldem Inner City rozpoczął pod koniec lat 80-tych. Minął szmat czasu, a on ciągle aktywny. Szczególnie w ostatnim roku. Kiedyś wokalistką, która mu towarzyszyła była Paris Grey, a teraz jest nią Steffanie Christian. Od 2017 roku w projekcie uczestniczy też Jego syn Dantiez. W najnowszym utworze “Save me” mamy ciągle klasykę house z charakterystycznym piano. Ma to wszystko jakość.
BEAUZ tworzy dwóch braci – DJ’ów z Los Angeles (Bernie, Johan Yang) . Znamy ich z kilku remiksów , np. dla Galantis czy Sandro Cavazza i jednego autorskiego utworu. Teraz z wokalnym udziałem Cappa i mało znanymi BSY i JSY stworzyli w europejskim klimacie “Please don’t go” , który przypomni wam swoim stylem kilka znanych utworów.
Hollaphonic to dwóch brytyjskich DJ’ów mieszkających na co dzień w Dubaju. Nazywają się Olly Wood i Greg Stainer. Znamy ich z remiksu dla Sigma i jednego autorskiego kawałka. “My Life” bardzo nam się podoba, bo słychać tu z jednej strony nieco minimalizmu, a z drugiej – paradoksalnie – sporo ciekawych dźwięków electro, bardzo dobrze dopasowanych do całości.
Zobacz inne HOUSE PROMO