GIGI D'AGOSTINO, MYNE, SCIALADANCE 'my new life'

“Po swojemu” czyli już pewnie wiecie jak. “My new Life” pokazuje, że ten włoski producent będąc wierny swojemu brzmieniu sprzed lat, ciągle robi przebojową muzykę.

 

Zaczął w 1986 roku, na fali popularnego wówczas Italo disco. “Bla Bla Bla”, “Another Way”, “The Riddle”, “La Passion”, “Super” i “L’Amour Toujours” – te hity doskonale opisują styl Gigi D’agostino. Teraz pora na “My new Life”.

 

 

Maestro Luigino Celestino di Agostino (tak sie dokładnie nazywa), jak to się mówi, “daje radę” w 2025. Wszak dobija już do 60-tki. “My new Life” brzmi bardzo, skocznie, wesoło, pozytywnie i w typowym stylu Gigi D’agostino.

Pewnie ktoś zadaje sobie pytanie: To dlaczego brzmi tak świeżo muzycznie, skoro robi tak samo? Zdaje się , że tu “zagrało” doświadczenie. Muzycznie, rzeczywiście jest po staremu czyli takie euro-italo-dance, a pomaga mu w tej robocie znów Luca Noise.

Natomiast tą świeżość wnosi śpiewający duet. To męsko-damski duet myne i Scialadance. Nawet nie wiadomo kto to, bo być może śpiewa sam Gigi. Tak czy inaczej wyszło bardzo fajnie.

Powrót

Przypomnimy, że ostatnimi laty artysta wydał takie hity jak „Hollywood” czy „Shadows Of The Night”. To dzięki nim rok 2024 określa się jako wielki powrót D’Agostino po całkiem długiej, wymuszonej nieobecności.

Ponoć Jego fani wzruszyli się, gdy rok temu pojawił na 71. festiwalu San Remo, grając transmitowany na antenie telewizji Rai 1 set. Później artysta zawitał na kilku festiwalach we Włoszech i nie tylko, a dziś dzieli się ze światem nowym singlem.

 

z ostatniej chwili…. update … utwór wygrywa w New Music Friday 09/2025 i jest w top marca