Ku naszemu zadowoleniu polscy wykonawcy wzięli się “za bary” z latynoskimi brzmieniami. Na początku szło to słabo, ale od pewnego czasu mamy już coraz więcej fajnych piosenek w południowo-amerykańskim rytmie. A więc… Se?oras y se?ores, oto: Cleo & Lexy Chaplin, OVERT x Wąski x Monika Redhart, Antek Smykiewicz & Chucho, LETNI & MiłyPan, Arek Braxton, Margaret i Paweł Markiewicz.
Wybralismy kilka polskich produkcji, które inspiracje czerpią z muzyki latynoskiej. I nie jest to tylko reggaeton jak np. “Carpe diem”. Polacy “rzeźbią” także w hip hopie ( Polskie Mexico ) , dance, Pop i Disco Polo, a nawet w salsie. Tak zrobił Nowator o czym już pisaliśmy. Wrażenie zrobił “Na plażach Zanzibaru“.
W hip hopie, ale bardzo żartobliwie. Oto fragment jak może być w “Polskie Mexico”:
Witaj w Polskim Mexico zimna wódka z papryką licho nie śpi amigo, Piękny kraj nie daj się twardo graj …
Utwór Cleo wyprodukował Donatan, a gościnnie pojawiła się Lexy Chaplin. To postać z YouTube. Ogromną sławę tej 22-letniej dziewczynie przyniosło uczestnictwo w pierwszym składzie Teamie X, którego twórcą był Stuart Burton, znany jako Stuu.
“Bardzo fajnie brzmi “Noc Nam Przemija”. Mało nam znana ekipa w składzie: OVERT, Wąski i Monika Redhart oraz RAPTUS nagrała utwór osadzony na lekkim beacie House i latynoskim podkładzie, dawką tropical i kilku innych akcentów południowoamerykańskich.
Antek Smykiewicz swój największy hit (“Pomimo burz”) wylansował już 5 lat temu. Od swojego występu w Sylwestrowym programie Polsatu (2020/21), gdzie zaśpiewał słynne “Flames of Love” (z Brave), zdaje się poczuł dryg do muzyki tanecznej. Z kolei Chucho, już wcześniej pokazał, że czuje ten gatunek. “Czuję to” i “Margarita” to dwa jego najbardziej udane kawałki latino. “Carpe diem” obaj panowie mogą zaliczyć jako udany kawałek.
Arek Braxton już ubiegłego lata pokazał się z dobrej strony nagrywając “Wymarzyłem sobie to”. Można powiedzieć, że był jednym z pierwszych w naszym kraju, którzy podjęli latynoskie wyzwanie, z dobrym efektem. W 2021 roku udał mu się kolejny latynoski song czyli “Ona niebezpieczna”. “Baila” to kolejny “reggaeton made in Poland”.
“El Loco” znacie doskonale. To przykład humorystycznego podejścia do latynoskich klimatów. Trochę kabaretu, trochę rapu, trochę Dance czyli LETNI, MiłyPan i Brychu.
To nie pierwszy utwór Margaret nawiązujący do latynoskich rytmów, ale trzeba powiedzieć, że daleko mu do “In my Cabana” czy “Tempo”. Wokalistka robi to jednak po swojemu i tez może się to podobać, zwłaszcza w warstwie tekstowej.
“Śpiewać każdy może” – nie tylko latino, czego przykładem jest “Seniorita” i zupełnie nam nieznany Paweł Markiewicz z GORO.
