W naszym poszukiwaniu ciekawych nowych polskich artystów, nagrywających w tanecznym stylu, tym razem panowie górą. Tym razem chcieliśmy zwrócić waszą uwagę na trzech solistów i jedną śpiewającą dziewczynę. Oto Zawadzki, Szymon Grzybacz, Karolina Łopuch i Jakub Dąbrowski.
Już od jakiegoś czasu z przyjemnością odkrywamy nowe głosy i producentów na naszej rodzimej najmłodszej scenie. Coraz więcej z nich nie kopiuje mainstreemowych hitów, a realizuje po prostu swoje pomysły, być może mając świadomość, że się nie przebiją. Na początek Zawadzki.
“Przypadkiem” powstał we współpracy z Arkiem Kłusowskim, który ma już na koncie kilka tanecznych utworów. Zawadzki ma ciekawy wokal o sporym potencjale. Stylistycznie utwór nawiązuje do synti pop (90-te), tego szybszego. Plus za to, że producent (Maciej Sawoch) nie kopiuje szablonów gatunku (jak niektórzy The Weeknd), ale stara się wplatać w synth-popowy riff swoje pomysły aranżacyjne.
Niebieski Label jest jedna z tych firm, które od podstaw produkują i w ogóle budują wizerunki nowego pokolenia polskich artystów.
Utwór “Harmonia” to całkiem taneczny kawałek z fajnie zaśpiewanym tekstem i funkowo-popowym aranżem. Ciekawie brzmią skrzypce z jeden z fraz. Szymon Grzybacz – 22-letni autor muzyki oraz tekstów. Z wykształcenia muzyk, realizator dźwięku. Uczestnik programów muzycznych m.in. ukraińskiej edycji programu “X-Factor” czy polskiej edycji “Must be the music”.
?Harmonia? to jego drugi singiel Opowiada ona o prawdzie ówczesnych relacji międzyludzkich. Gdy coś się psuje, wyrzucamy to do kosza, zamiast spróbować naprawić. Jest to główny czynnik rozpadu związków w dzisiejszych czasach. Zarówno w tekście piosenki, jak i teledysku, staramy się uwydatnić ten problem. Pokazać ludziom, co może się stać, gdy nie potrafimy ze sobą rozmawiać. Głównymi bohaterami teledysku są marionetki, które pełnią rolę alegorii dziecięcych czasów. Przykuwają uwagę, a fabuła z nimi związana daje do myślenia zarówno młodym, jak i starszym pokoleniom.
Dopiero zaczynająca Karolina Łopuch ma bardzo ciekawy głos i – jak słychać – możliwości wokalne. “Choć” to niebanalnie zaaranżowany utwór, zwłaszcza w sferze rytmicznej.
W stylistyce synti pop utrzymany jest utwór “Zostaw go”. Jak na człowieka dopiero startującego w branży Jakub Dąbrowski wypada bardzo dobrze, śpiewa ze swobodą, i co dla nas ważne w tanecznym klimacie. Ciekawie zagrana, z polotem, solówka.