Zwracamy uwagę na bardzo ciekawy zespół, jeszcze mało znany w Polsce. A jeśli już znany to w kręgach alternatywnego rocka. Tymczasem The 1975 zrobili bardzo fajny taneczny kawałek. Kto wie może to własnie nowy trend w muzyce pop? Sam tytuł utworu jest co najmniej zwariowany: TOOTIMETOOTIMETOOTIME.
1975 to angielski zespół rockowy wywodzący się z Manchesteru. W skład zespołu wchodzą wokalista i gitarzysta rytmiczny Matthew “Matty” Healy, gitarzysta prowadzący Adam Hann, basista Ross MacDonald i perkusista George Daniel. Dość rzadko interesujemy się rockiem, chyba, że jest taneczny. Ale w przypadku The 1975 mamy do czynienia z grupą wywodzącą się z alternatywnego rocka i synthi-pop. Ten ostatni gatunek jest w części też taneczny. I tu należy szukać odpowiedzi na pytanie: dlaczego taka rockowa kapela zrobiła w gruncie rzeczy typowo taneczny kawałek pod takim niekonwencjonalnym tytułem “?TOOTIMETOOTIMETOOTIME?.
To będzie prawdopodobnie najbardziej przebojowy kawałek w dorobku zespołu. A jest na pewno najbardziej taneczny. ?TOOTIMETOOTIMETOOTIME? to drugi oficjalny singiel zapowiadający płytę ?A Brief Inquiry Into Online Relationships?. Za sprawą najnowszego singla The 1975 wkraczają na popowe terytorium.
Jak przyznał frontman zespołu, Matt Healy, w rozmowie z ?The Guardian?: ?TOOTIMETOOTIMETOOTIME? to tropical house w stylu Drake?a. Dziennikarze magazynu ?SPIN? zauważyli, że ?TOOTIME?? przypomina ?The Sound? z poprzedniego albumu, natomiast NME opisuje kawałek jako hybrydę Stardust ?Music Sounds Better With You?, Ann Lee “Two Times” i Cher ?Believe?.