Big room’owa muzyka EDM ⚡⚡⚡ ostatnio zaczyna wracać do swoich korzeni czyli dwie dekady wcześniej. Dla fanów mocniejszych brzmień to bardzo dobra wiadomość. Oto mało znani, ale ciekawi: Tim Hox & Roc Dubloc, D.O.D., CRW x Karl8 & Andrea Monta i Zeds Dead & Scrufizzer.
Mocno i energetycznie, z grającym w charakterystyczny sposób basem, ale nie tylko to. Posłuchajcie jak nowa generacja producentów wraca brzmieniowo do czasów sprzed dwóch dekad kiedy pojawiła się oldschoolowa, bardzo energetyczna, muzyka klubowa. Świetnie odświeżają to stare brzmienie Tim Hox i Roc Dubloc, ale posłuchajcie też pozostałych.
Dwaj nieznani nam producenci Tim Hox & Roc Dubloc pojechali naprawdę mocno w “Lux (Turn of the light)” [Revealed Recordings] przy okazji przypominając nam erę wspaniałych brzmień tego gatunku. A było to jakieś około 20 lat temu.
Pod nazwą D.O.D. ukrywa się brytyjski producent (Manchester) Dan O’Donnell. “Set me free” [Armada] przypomina nam dobrze czasy oldschool, kiedy to były między innymi czasy świetności tzw. “energy house”, a u nas potocznie , po prostu mówiliśmy “pompki”.
“I feel love” pewnie kojarzy się z Donną Summer, ale tym razem jest to inny klasyk. Mniej znany. Powstał w 1998 roku. Pod nazwą CRW ukrywa się włoski projekt producentów w składzie: Andrea Remondini, Massimo Chiticonti, Mauro Picotto i Riccardo Ferri. To najbardziej znany kawałek tej formacji.
Dziś mamy bardzo stylowy remiks “I feel love” [ZYX Music] , który wytworzyli inni włoscy producenci. To Karl8 i Andrea Monta. To nie pierwszy remake tego utworu, bo zobaczcie inny “I feel love“.
Kanadyjski duet Zeds Dead i Brytyjczyk Scrufizzer pokazuja ciekawe “garazowe” podejście do EDM. W “One three Nine”[Night Bass Records] znakomicie operują brzmieniem basu, który kiedyś w takiej formie królował w europejskich klubach.