W ramach ogłoszonego przez rząd “Polskiego Ładu” dowiadujemy się, że od 1 stycznia 2022 roku działający na bazie umów-zleceń będą płacić większe składki na ubezpieczenia społeczne.
Na poniedziałkowym spotkaniu z dziennikarzami wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin przedstawił między innymi nowe założenia jakie będą obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku. Umowa zlecenie 2022 nie wygląda dobrze z naszej perspektywy
Gowin argumentował to wytycznymi Komisji Europejskiej:
Komisja Europejska bardzo konsekwentnie, również w trakcie negocjacji Krajowego Planu Odbudowy, podkreślała konieczność odejścia od uprzywilejowania składkowego umów zleceń i nadaniu umowom cywilnoprawnym takiego charakteru, jaki mają umowy o pracę.
Co miałoby się zmienić w 2022 ?
Obecne przepisy dawały furtkę dla zorientowanych. Nowe ją zamkną. Po prostu teraz niektórzy płacą składki od każdego zlecenia, inni tylko od jednego. W przypadku kilku umów zlecenia (wyłącznie takich), składki są płacone tylko do osiągnięcia kwoty minimalnej z umów.
Osoba, która pracuje na kilku umowach zlecenia (np. 4) na kwotę 4×2500,00 PLN brutto, jest w o wiele lepszej sytuacji niż osoba pracująca na jedną umowę o pracę na kwotę 10000,00 PLN brutto. Ta pierwsza więcej zarobi. To kuriozalne, ale prawdziwe.
Umowa zlecenie 2022 zakłada więc, że przy pełnym oskładkowaniu – każdy będzie musiał każdej kolejnej umowie trzeba będzie płacić składkę na ZUS i od pełnej kwoty zarobków czyli nie będzie tej różnicy w zarobkach co jest teraz.
Jest jednak i dobra wiadomość, bo umowa o dzieło pozostanie na dotychczasowych zasadach czyli nie będzie ozusowana. O tym rodzaju umów już pisaliśmy.