Pojawia się w sieci coraz więcej czarnych scenariuszy dotyczących branży eventów, zwłaszcza po przedstawionym ostatnio planie “odmrażania gospodarki”. Czy rzeczywiście sytuacja w szeroko rozumianym eventowym sektorze rysuje się czarno? Niekoniecznie, ale nikt przecież nie da nam gwarancji, że będzie “tak, albo “tak.
16 kwietnia rząd Mateusza Morawieckiego przedstawił plan tzw. odmrożenia gospodarki czyli powrotu do normalności sprzed pandemii. W skrócie; mamy cztery etapy znoszenia ograniczeń. Pierwsze ograniczone zasady bezpieczeństwa zaczną obowiązywać od poniedziałku 20 kwietnia 2020 r. Daty wejścia w życie pozostałych etapów będą ustalane na bieżąco na podstawie dynamiki nowych zachorowań. A jak to się ma do branża eventów?
Nie będziemy cytować wszystkich szczegółów, bo to każdy może wyszukać na własną rękę. Nas (Was) interesuje powrót do normalności w sensie powrotu do robienia imprez. W pierwszym etapie odmrażania w kontekście zbiorowisk ludzkich zauważamy zmianę w kościołach. Do tej pory było to tylko 5 osób, teraz 1 osoba na 15 m2 obiektu.
Nie oznacza to jednak, że mamy “z górki”. Rząd deklaruje, że może przyspieszać wprowadzanie nowych poluzowań, jak i spowalniać zmiany! O tym decydować mają trzy wskaźniki:
- przyrostu liczby zachorowań (w tym liczby osób w stanie ciężkim),
- wydajności służby zdrowia (zwłaszcza szpitali jednoimiennych),
- realizacji wytycznych sanitarnych przez podmioty odpowiedzialne.
A kolejne etapy?
Drugi etap
Działalność gospodarcza:
- Otwarcie sklepów budowlanych w weekendy
- Otwarcie hoteli i innych miejsc noclegowych z ograniczeniami
Życie społeczne
- Otwarcie niektórych instytucji kultury: bibliotek, muzeów i galerii sztuk
Tu pojawiają się już hotele, a więc miejsca wcale nie obce wielu z Was. Wszak w hotelach organizuje się różnego rodzaju eventy. Czy tu jest więc jakaś furtka – szansa, przynajmniej dla niektórych? Wydaje się, że pewne możliwości się pojawią. Nie bardzo wyobrażamy sobie wesele na 200 osób, ale eventy do 50 osób z zachowaniem różnych obostrzeń są prawdopodobne. Musiałoby być to dobrze dopięte, bo chodzi tu w zdrowie wszystkich, zdrowie – będące na pierwszym miejscu. Wyobrażamy sobie przy stole wariant z komunikacji miejskiej czyli zajęte np. co drugie miejsce. Co z parkietem? Nie muszą jednocześnie tańczyć wszyscy; można to przecież robić z zachowaniem odstępu. Do tego dostępny płyt odkażający i obowiązkowa maseczka dla każdego. Brzmi to wszystko nieco futurystyczne i może śmiesznie, ale każdy z nas z dnia na dzień przyzwyczaja się do obowiązkowego noszenia maseczki.
Trzeci etap
Działalność gospodarcza:
- Otwarcie zakładów fryzjerskich i kosmetyczek
- Otwarcie sklepów w galeriach handlowych z istotnymi ograniczeniami
- Gastronomia ? umożliwienie działalności stacjonarnej z ograniczeniami
Życie społeczne
- Wydarzenia sportowe do 50 osób (w otwartej przestrzeni, bez udziału publiczności)
- Organizacja opieki nad dziećmi w żłobkach, przedszkolach i w klasach szkolnych 1-3 ? ustalona max. liczba dzieci w sali.
W tym etapie widzimy kolejny element – gastronomię. Być może opisany wyżej wariant imprezy na 50 osób byłby do zastosowania dopiero na tym etapie.
Czwarty etap
Działalność gospodarcza:
- Otwarcie salonów masażu i solariów
- Umożliwienie działalności siłowni i klubów fitness
Życie społeczne
- Teatry i kina w nowym reżimie sanitarnym
Czwarty etap, mimo, że nie podaje szczegółów, wydaje się sporym poluzowaniem, ale to ciągle jeszcze nie są imprezy masowe. W trzecim etapie pojawiają się wydarzenia sportowe do 50 osób (na powietrzu), nie widać jednak go w czwartym. Tu pierwsza nasza myśl kieruje się w stronę klubów i dyskotek. Branża eventów – jej czwarty etap nie przewiduje.
W naszej ocenie nie ma co jednak popadać w defetyzm czy pesymizm. Na dzień dzisiejszy nie widać perspektyw na czwarty etap. Pamiętajmy jednak, że to są tylko prognozy. Cały świat tak naprawdę nie wie na czym stoi. Sam fakt ogłoszenia w/w etapów wynika zapewne z faktu, że zrobiły to już pierwsze kraje europejskie, nawet nasi sąsiedzi. Niektóre kraje, jak np. Austria, są już na przysłowiowy krok do przodu i przechodzą już do drugiego etapu odmrażania.
Skandynawowie prowadzą zupełnie inną politykę i nie zamykają obiektów użyteczności publicznej. Twierdzą, że mają wszystko pod kontrolą. Tam w odbywają się na razie mecze sparingowe. Specjaliści wydali rozporządzenie, na jakich zasadach powinny funkcjonować kluby przez najbliższy czas. Dokładne zalecenia przedstawili w pięciu punktach:
- unikaj bliskiego kontaktu między sportowcami;
- jeśli to możliwe, organizuj treningi i inne zajęcia sportowe na świeżym powietrzu;
- przełóż mecze, sparingi, ligi i rozgrywki pucharowe;
- ogranicz liczbę widzów i unikaj tłoku;
Wydaje się więc, że rozwój wydarzeń w krajach ościennych ma i będzie miał niebagatelny wpływ także na poczynania naszych decydentów, choć na pewno najważniejsze będą w/w wskaźniki rozwoju w Polsce Covid-19. Rząd polski deklaruje, że kolejne etapy powrotu do normalności będą wprowadzane stopniowo, gdy przyrost zachorowań w naszym kraju będzie niski. I apeluje:
Pamiętajmy, że to od nas zależy, jak szybko będą wprowadzane kolejne etapy powrotu do nowej rzeczywistości!
Czy zatem sytuacja w naszej branży rysuje się czarno? Zważywszy na sytuację co się dzieje w pozytywnym sensie w innych krajach i fakt,że polskie społeczeństwo w ogromnej większości jest zdyscyplinowane – nie ma powodu do popadania w pesymizm. Póki co sugerujemy korzystanie z różnego rodzaju programów pomocowych, które są cały czas modyfikowane. Pisaliśmy i będziemy o nich pisać.
Prezydent podpisał właśnie kolejną ustawę związaną z Tarczą antykryzysową, a już pojawiają się zapowiedzi kolejnych projektów.