Ogromna dawna dobrej muzyki House powoli staje się tradycją nie do przeskoczenia, bo jak wybrać te pięc najciekawszych tytułów tygodnia? Sami zobaczcie! Oto prawie zupełnie nieznani producenci, a jaka jakość: J.Worra, Snakehips & Tchami, Matt Caseli i Milwin ft. Tudor.
Muzyka House ma się znakomicie, bo producenci wykorzystują ciekawe pomysły, nie tylko brzmieniowe, wynikające z softwaru. Taki Skullwell z Brazylii zatrudnił skrzypka, ale na początek zobaczcie jak idzie ten znakomity kawałek nieznanej u nas producentki z USA. Nazywa się J Worra.
3,2,1, … start
“Love Boy” [Sink or Swim] to przede wszystkim świetnie kołyszący kawałek. Ten vocal house z dodatkiem piano to można powiedzieć klasyka house, ale wyprodukowana bardzo dobrze. Fajne kontrastujące wokale świetnie się tu sprawdzają.
Do tego bardzo czytelny i całkiem oryginalny lajt motyw.
Pod nazwą J.Worra ukrywa się Jamie Sitter , producenta z Los Angeles. Okrzyknięta Przełomowym Producentem Muzycznym Roku 2019 według DJ Mag, wydała już sporo produkcji własnych i oficjalnych remiksów dla GRiZ, Gryffin oraz Gorgon City, Kaskade, deadmau5.
Skullwell to producent z Brazylii Pedro Moraes. Jest znany z kooperacji z Promise Land i swoim ziomalem Leandro Da Silva. Jego nowa produkcja “Together” [Warner Music] jest nieco słodka, z drugiej strony trochę chillout’owa, ale naszą uwagę zwróciło posługiwanie się przez producenta tzw. clap’em czyli brzmieniem klaskania. Robi to w bardzo ciekawy sposób.
Dostrzegamy tu talent godny dalszej obserwacji. Zapamiętajcie, oto Skullwell.
Andrea Casta to skrzypek. To dzięki niemu nagranie “Together” zyskało dodatkowo na jakości.
Fajny oldschoolowy klimat słyszymy w utworze “Tonight” , który otrzymaliśmy z nieznanej nam wcześniej wytwórni o całkiem oryginalnej nazwie Never Worry Records. Mamy tu doi czynienia z oryginalnym podejściem do starych brzmnień, a niektóre to pewnie są z lat 80-tych.
Snakehips to David James i Oliver Dickinson. Znamy ich już z wielu produkcji, ale najlepiej z remiksów, którre zrobili m.in. dla Ellie Goulding, Doja Cat czy Gorgon City.
Podobnie Francuz Tchami (Martin Joseph Léonard Bresso), któregto możecie kojarzyć z remiksów dla Martina Garrixa & Jay Hardwaya czy MK.
Australijskiej legendy nie trzeba już przedstawiać. Matt Caseli i jego muzyka jest grana i wspierana przez wszystkich wielkich światowych graczy od ponad 20 lat. Osiągnięcie, do którego do tej pory dotarło niewielu młodych DJ-ów.
“Enter the Dragon” [Sirup] to tzw. groove house. Jest inspirowany brzmieniami tech hous, ale to wciąż bardzo funkowy i taneczny utwór z elementami tradycyjnej azjatyckiej kultury muzycznej. Chwilami brzmi to jak jakaś ścieżka dźwiękowa jakiegoś filmu. To dzięki umiejętnie wstawionym samplom.
Naszym zdaniem pikantna i bardzo organiczna mieszanka.
“Familiar” [LoudKult] to kawałek z fajnie podanym wokalem , z jednej strony takie “ta ta ta…”, z drugiej bardzo ciekawy minimalistyczny loop w sekcji rytmicznej. Całość dosyć surowa, ale przez to inna.
Milwin ma na koncie kooperację z Jack Wins. Tudor to jeszcze nam nieznany producent. Obaj pochodzą ze Szwecji.