EUROWIZJA 2018 > NETTA – Toy > wygrywa

Tegoroczny konkurs Eurowizja 2018 był dość wyrównany i zróżnicowany repertuarowo. Nam przyjdzie jak najszybciej o nim zapomnieć, ale z kolei nasi najbliżsi sąsiedzi mogą powiedzieć odwrotnie. Do ostatniej chwili nie było oczywistego zwycięzcy. Wygrała Netta – Toy.

Netta – Toy .  Tak nazywa się zwycięski utwór i wokalistka z Izraela, która wygrała 63 konkurs Eurowizji. Tym razem nie jest to tradycyjna piosenka jak rok temu, ale taneczny utwór o tytule “Toy” (zabawka). Trzeba przyznać, że ten dynamiczny kawałek połączony z osobowością wokalistki z Izraela zasłużył na wygraną.

“Toy” to mieszanka house music, hip-hop i reggaeton czyli gatunków, które sa obecnie tredny na listach przebojów. Może to oznaczać, że opiosenka nie powtórzy losu ubiegłorocznego zwyciązcy czyli była hitem  jednego wieczoru, ale nie stała się ogólnoeuropejskim przebojem. Teraz może być inaczej.

Sprawdziły się zatem typy nie tylko nasze. Netta – Toy – wygrała.

Trzeba przyznać, że tegoroczna Eurowizja z naszego punktu widzenia była ciekawsza od poprzednich edycji. I nie chodzi tu o emocje związane z głosowaniem. Było po prostu więcej utworów o charakterze tanecznym i w ogóle więcej muzyki, która uwzględniała aktualne trendy. Znakomity występ dał Szwed – Benjamin Ingrosso i “Dance You Off” , którego można by porównać do Charlie Puth, a niektórzy nawet do Michael Jacksona.

Po głosowaniu , po pierwszej turze, czyli jury krajowych prowadził (czarnoskóry) reprezentant Austrii  Cesár Sampson – “Nobody But You”, którego porównywano z kolei do John Legend, bo śpiewał w klimacie jaki określamy obecnie jako neo-soul. Również w czołówce był Michael Schulte “You Let Me Walk Alone” z Niemiec, który reprezentował tradycyjna piosenkę, bo była to prosta ballada, ale bardzo emocjonalnie zaśpiewana. To znakomity wokal.

Bardzo zaskoczył nas Czech Mikolas Josef. Jego “Lie To Me” to świetna, lekko funkująca produkcja dance. Możemy jej pozazdrościć Czechom, że wystawili taki utwór. Sami zobaczcie co potrafią Czesi.

Na pewno przeboje po konkursie bęzie w Europie Eleni Foureira z Cypru i jej “Fuego” utrzymany w konwencji reggaeton house z nośnym refrenem. Podobnie bardzo wesoła grupa z Mołdawii DoReDoS z utworem “My Lucky Day” osadzonym na prostym rytmie z bałkańskimi klimatami. U nas może się podobać taka muzyka.

Poniżej oczekiwań wypadła Francja. Duet Madame Monsieur przedstawił znakomitą piosenkę pt.” Mercy”, ale nie została ona doceniona przez widzów.

Reasumując, Eurowizja z roku na rok się robi coraz bardziej emicjonująca i zmierza do imprezy światowego formatu. Podobno niebawem na się odbyć jej azjatycka edycja. Stąd udział Australii w tym europejskim konkursie. To może być ciekawe.

Dziś dowiedzieliśmy się, że nasz reprezentant Gromee zdobył w swoim półfinale 14 miejsce czyli był o włos od finału. Gdyby zajął 13 wystąpił by w wielkim finale, który dziś odbył się w Lizbonie. Coż, może za rok będzie lepiej…

 Oto ostateczne wyniki > EUROWIZJA 2018 > NETTA – Toy > wygrywa