Klimatyczne, z fajnym wokalem, ale przede wszystkim z fajnie zaaranżowaną melodią. Do tego są jeszcze inne zalety. Dlatego zwracamy waszą uwagę na “Disco Nap” , będący efektem brytyjsko-francuskiej ko-operacji.
Przebojowych i do tego oryginalnych muzycznie kawałków lekkiej muzyki dance ostatnio jakby na lekarstwo, dlatego chcemy zwrócić Waszą uwagę na “Disco Nap”. Jeśli nie dostrzegasz jego zalet po pierwszym przesłuchaniu, posłuchaj jeszcze raz!
Dla mnie najbardziej imponująca jest prostota “Disco Nap”. Disco? Ale jakie? No właśnie, tu chodzi o szczegóły, bo mamy minimalistyczny aranż, retro brzmienia syntezatorów w stylu Synth pop, ale po dokładnym wsłuchaniu doszukujemy się nawet akcentów italo disco.
Swego czasu bardzo podobał się na naszych parkietach i w radio duet La Roux (Bulletproof”).
O nich
Polo & Pan i Metronomy to artyści wcale nie wyjęci niczym “króliki z kapelusza”. Ci pierwsi czyli paryski duet Paul Armand-Delille (Polo) i Alexandre Grynszpan (Pan) zdobył już ogromną popularność nie tylko we Francji, ale u nas są właściwie nieznani. Świadczą o tym setki milionów streamów („Canopée” i „Dorothy”) i liczby fanów w serwisach.
Można powiedzieć , że są nowym pokoleniem francuskiej sceny electro-pop, ale oni robią to z większym tanecznym akcentem. Jak widać, nie wiąże się to z energetycznymi brzmieniami. Mieszają różne pokrewne gatunki , z disco włącznie.
Bardziej nam znany, tu w Polsce, jest Metronomy. To brytyjski zespół grający muzykę elektroniczną/alternatywną. Jego twórcą i liderem jest Joseph Mount, a było to już ze 20 lat temu. Już od ponad 10 lat ich muzyka dociera do nas. Skład grupy uzupełnia jeszcze chyba trojka czy czwórka artystów.
Warto zwrócić uwagę na ten kawałek , bo może urozmaicić wasz set.
