Są piosenki, jakby zapomniane, które warto – a nawet należy – przypominać. Należy do nich “American Pie”. Dziś jest okazja ją przypomnieć, bo pojawiło się premierowe odświeżenie.
Po bardzo dobrym przyjęciu przez Was nowej wersji “Stand by me“, ciekawą propozycję wydaje się “American Pie”. Młodsi DJ’e mogli w ogóle nie słyszeć tej piosenki, boi nie jest ona jakoś “rozpieszczania” przez stacje radiowe. Nie jest często odświeżana. Ta najnowsza wersja formacji FSDW & Naemi Tabitha wydaje się jednak warta uwagi.
Prosta piosenka, ładna melodia i ładne wykończenie. Wydano w dwóch wersjach. Także “dance mix”.
O wykonawcach
FSDW powstał z pierwszych liter dwóch producentów. To Florian Süselbeck i Daniel Winter, którzy założyli projekt w 2018 roku. My znamy ich ze współpracy z Crew 7. Zremiksowali m.in. „Komodo (Hard Nights)” autorstwa R.I.O.
Naemi Tabitha także pochodzi z Niemiec.
Ponad 50 lat temu
„ American Pie ” to piosenka amerykańskiego piosenkarza i autora tekstów. Nazywa się Don McLean. To jego największy przebój. Nagrany i wydany w 1971 roku. Miała jednak jedną wadę, bo trwała … 8 minut.
Piosenka “American pie” znalazła się na czołowych miejscach list przebojów głównie w Australii, Kanadzie i Nowej Zelandii. W Wielkiej Brytanii singiel osiągnął 2. miejsce. Jej skrócona wersja piosenki została nagrana przez Madonnę w 2000 roku i osiągnęła pierwsze miejsca w wielu krajach. Czyli przebiła oryginał.
Powtarzające się zdanie w tekście „ dzień, w którym umarła muzyka ” odnosi się do katastrofy lotniczej w 1959 roku, w której zginęły legendarne gwiazdy rock and rolla: Buddy Holly , The Big Bopper i Ritchie Valens.
