Bogdan Fabiański pisze… oto kolejny odcinek cyklu felietonów.
W połowie marca uczestniczyłem w kursie ( jako jeden z prowadzących), dla DJ-ów prowadzących imprezy okolicznościowe (wesela, prywatne imprezy, chrzciny, urodziny etc). Szkolenie po raz drugi w Ostrzeszowie zorganizowali Tomasz Kaczorowski i Damian Nowaczyk. Jak wiemy coraz trudniej zarobić na imprezach klubowych, stad wielu DJ-ów gra tego typu imprezy jako bardziej dochodowe. Ale aby zagrać np. wesele trzeba spełnić wiele życzeń pary młodej. Tak więc, ja – Bogdan Fabiański – piszę tym razem o eventach.
Należy nie tylko dobrać utwory ale też być dobrym wodzirejem. Muszę pochwalić ciekawa inicjatywę Tomka i Damiana, którzy zorganizowali taki kurs z dość precyzyjnym trzydniowym programem zajęć. Było weselne ABC oraz animacje i zabawy sylwestrowe, a także tańce integracyjne. Oprócz tego uczono tańczyć zumbę.
Inne ciekawe tematy to: prawo autorskie, historia muzyki, budowa marki, systemy bezprzewodowe i sterowanie DMX. Do tego zajęcia praktyczne. Zainteresowanie spore (ok 60 osób), bo i pieniądze z wesel i innych imprez okolicznościowych spore.
Natomiast dla DJ-ów klubowych jest propozycja kolejnego wakacyjnego kursu z DJ Promotion na przełomie czerwca i lipca w Warszawie. Będzie można nauczyć się grania również i z płyt winylowych. Skoro dzisiaj winyl powrócił, to czasami warto pokazać w klubie, że dźwięk z winyla bywa bardziej ?soczysty? niż z ?obciętej? MP-trójki!
Ponadto staramy się udowodnić jak ważne jest brzmienie muzyki w klubie, która ma sprawić przyjemność w odbiorze? a nie zabijać swoim nieczystym przekazem. A to jest w Polsce nagminne.
Pozdrawiam?. Bogdan F
p.s. czy wesele może być bez alkoholu? Czytaj tu