C?est la vie MIKA

Melodyjnie, lekko, z nutą nostalgii i tanecznie – to jest to co lubi większość z nas. 👍👍 Zobaczcie jaki świetny utwór stworzył ten gość z Francji. “C’est la Vie” jako tytuł może brzmi tuzinkowo, ale reszta już nie.

 

Z pewnością to wokalne ” di dam dam” w refrenie, tak charakterystyczne dla tego utworu, zostanie w naszych głowach na długo. To połączenie nowoczesności z klasyką, a jednocześnie hołd dla bliskiej osoby, czyni ?C?est la vie? jednym z najbardziej wyjątkowych singli tego roku.

 

 

Francuski artysta, MIKA, który zdobył serca publiczności globalnej hitem “Relax, Take It Easy” w 2006 roku, znów zaskakuje. Jego najnowszy singiel to połączenie prostoty, melodyjności i nieco nostalgii do brzmień italo disco.
?C?est la vie? to nie tylko utwór muzyczny, to przede wszystkim wyjątkowe przesłanie. MIKA, czyli Michael Holbrook Penniman, znany jest ze swojej niebanalnej ekspresji, która nieustannie krąży między radością a ekstrawagancką szczerością. W przypadku tej piosenki nie mamy do czynienia z wyjątkiem.
Przesłanie singla nawiązuje bezpośrednio do wcześniejszej piosenki artysty ? ?Elle me dit?. Utwór stanowi głos mężczyzny, który pewnego dnia postanawia uwolnić się od wszelkich społecznych oczekiwań i być po prostu sobą. To opowieść o tym, jak ważne jest bycie w zgodzie z własną przeszłością i otwartością na przyszłość.
?C?est la vie? jest jak drogowskaz w świecie, który nieustannie popycha nas do porzucenia własnych marzeń. Piosenka przypomina, że prawdziwe szczęście płynie przede wszystkim z wnętrza, z głębokiego rozumienia siebie. Zanurzeni w morzu doświadczeń, spotkań i pragnień, musimy umieć spojrzeć w głąb siebie.
Jednak utwór ma też głęboki, osobisty wymiar dla MIKA. To hołd dla jego mamy, która krótko przed śmiercią podarowała mu wyjątkowy prezent ? portret syna z kwiecistą głową. Jest to dowód na to, że nawet w najcięższych chwilach można odnaleźć piękno i nadzieję.