Takiej dobrej wersji “Your body, my body” czyli “Let’s all chant” jeszcze chyba nie było. Jeszcze bardziej znany szlagwort tej piosenki to “uh uh”. Kojarzycie? Jeśli nawet nie, to zapraszam do tego artykułu.
“Let’s all chant” to jeden ze sztandarowych hitów ery disco, choć popularnością u nas na pewno przewyższa go słynny “YMCA”. Jednak ta najnowsza wersja tego szlagieru zwala z nóg.
Zaczyna się trochę podobnie jak kiedyś słynny Royal Giglos czy Vinylshakerz , np. “One night in Bangkok”. Dalej już idzie mega świeeeeżo.
Producenci wybrali tylko pewne elementy z oryginału i dograli kilka własnych pomysłów, a ten z przefiltrowanym brzmieniem trąbki – 👌💥😻 fenomenalny 👌💥😻
Do odświeżania “Let’s all chant” zebrała się grypa francuskich producentów. Dwóch z nich znacie doskonale, bo dostarczają wam promo. To Laurent Simeca i Stephan M, których przeróbki hitów, takich jak “Call me“, “Fresh” czy “My Life” są coraz popularniejsze na naszych parkietach.
Najmniej znany jest ich rodak Les Bisous. Znamy go ze świetnego remiksu “Turn Around (Hey What’s Wrong With You)” , dla Phats & Small, ale też ostatnio ” nasi DJ’e wysoko oceniają jego DANGEROUS (So Dare Me)”, w kooperacji z Ultra Nate.
Porównajcie sami…
“Let’s All Chant” wydano w 1977 roku. Zobaczcie wykonanie na żywo, w TV.
Twórcą grupy jest Michael Zager – amerykański producent, aranżer, dyrygent, klawiszowiec i autor tekstów. Najbardziej znany to właśnie ?Let’s All Chant? (1977) i ?Life’s A Party? (1978).
Tu ciekawostka. Często pisał piosenki z Alvinem Fieldsem i odkrył Whitney Houston , gdy ta miała 14 lat. Whitney śpiewała wówczas ze swoją matką Cissy, w utworze ?Life’s A Party?.
