Nie od dziś (a lat kilkanaście😂) znamy utwory tego producenta, ale ten nowy “My Pony” już po pierwszym przesłuchaniu można uznać za godny waszego zainteresowania.
Tytuł jakby z … klasyka westernu (“My Pony & me”), ale nic z tego. R3hab tym razem robi prawie idealnie skrojony kawałek taneczny. Oto on.
“My Pony” (Mój kucyk) to utwór o nieskomplikowanej melodii i warstwie rytmicznej. Takie wyważenie miedzy dance i house, z przewaga tego drugiego gatunku. Największym plusem jest wygenerowane brzmienie w motywie głównym, które nieco przypomina twocolors. Być może dla niektórych może być za słodko?
To wszystko sprawia, że utwór ma szanse dotrzeć to tzw. szerokiego odbiorcy, bo trudno go nazwać klubowym.
Oto co mówi
- Nieustannie eksperymentuję z różnymi stylami i dźwiękami. ?My Pony? jest nieco bardziej basowy i spokojny niż mój dotychczasowy dorobek, ale jestem bardzo zadowolony z różnorodności, którą wprowadza do mojego katalogu. Ten numer powstał już jakiś czas temu i cieszę się, że w końcu mogę się nim podzielić. Jestem pewien, że ?My Pony? z miejsca poprawi wszystkim nastrój. Nie mogę się doczekać, kiedy zagram ją na żywo.
Niebawem opublikujmy naszą rozmowę z Fadil El Ghoul aka R3hab, z której dowiecie się więcej ciekawostek na temat tego producenta. Dziś czyli 8 kwietnia, R3HAB wystąpi w warszawskim klubie “Progresja”, a dzień później, 9 kwietnia, w “Centrum Koncertowym A2” we Wrocławiu.
****
****
https://www.instagram.com/p/Cb7vUwiKRxW/?utm_source=ig_web_button_share_sheet
****
****
Krótko o nim