Nie da się ukryć, że wesela to całkiem obszerny segment całego rynku rozrywki, ale także większość naszego rynku didżejskiego. Rząd zajmuje się odmrażaniem gospodarki, ale do tej pory – w ogłoszonych etapach – nie pojawiły się oficjalne informacje co z eventami typu wesela. Pojawiają się jednak pierwsze nieoficjalne.
Pisaliśmy już, że w najbliższym terminie będzie uruchamiana działalność hoteli. Jest to o tyle istotne, że zwykle o tej porze roku rozpoczynał się sezon na zawieranie ślubów małżeńskich, a co za tym idzie wesel. Część z nich odbywała się w hotelach. Wesela i Koronawirus – te pojęcia jeszcze niedawno się wykluczały – teraz już nie.
Kilka dni temu dowiedzieliśmy się na konferencji prasowej rządu, że pracuje on nad przepisami dotyczącymi ślubów i wesel w czasie koronawirusa. Premier Morawiecki dokładnie powiedział tak: “Jeśli chodzi o wesela, potrzebne jest tam dystansowanie się… przepisy w tej sprawie wkrótce zostaną doprecyzowane”.
Na razie wznowiły działalność urzędy, w tym Urząd Stanu Cywilnego. Pojawiły się pierwsze pary młode. Oczywiście w maseczkach. Podobno taka ceremonia trwa do … 10 minut. W Urzędzie Stanu Cywilnego mogą być jedynie małżonkowie, świadkowie i urzędnik. Razem pięć osób. Nie szkodzi, najważniejsze, że coś się dzieje.
Reasumując, czy Wesela i Koronawirus długo będą nam się źle kojarzyły? Nie, przyglądajmy się spokojnie sytuacji i nie poddawajmy się panice, bo nie ma powodu. Swoją drogą ciekawe, ile par młodych zdecyduje się na szybki ślub i wesele do 50 gości, a ile będzie wolało poczekać.