you can call me al kris kross amsterdam paul simon Zikai

Autorzy letniego mega hitu “In the morning” potrafią zaskoczyć nie raz. Oto na warsztat wzięli kolejny razem coś starego, ale z zupełnie inne półki muzycznej. To “You can call me Al” stworzonego przez artystę, którego wymieniamy na naszych łamach dość rzadko.

 

Paul Simon to artysta bardzo zasłużony. Piszemy o nim niżej, bo na początek jak zwykle odświeżenie “You can call me all” w wykonaniu Kris Kross Amsterdam i Zikai.

 

https://www.youtube.com/watch?v=sbTv1KopIn8

Jordy Huisman, Sander Huisman, Yuki Kempees czyli Kris Kross Amsterdam słusznie założyli, że odświeżanie takiego utworu nie można robić w stylu ich wielkiego hitu czyli w reggaeton. Zrobili więc lekki House nadając mu jednak tanecznej energii, bo jakże by inaczej. Wokalnie wspomaga ich Isabelle Zikai Gbotto Carlsson, lepiej znana pod pseudonimem Zikai, szwedzka piosenkarka i autorka tekstów.
A teraz porównajcie, zobaczcie oryginał.

O oryginale

? You Can Call Me Al ? to piosenka amerykańskiego piosenkarza i autora tekstów Paula Simona . To ten z lewej na wideo.

 

Był to główny singiel z jego siódmego albumu studyjnego, “Graceland” (1986). Napisane przez Simona teksty podążają za osobą, która pozornie przeżywa kryzys wieku średniego . Jej teksty były częściowo inspirowane podróżą Simona do RPA i doświadczeniem z jej kulturą.

Wydany we wrześniu 1986 roku ?You Can Call Me Al? stał się jednym z największych solowych przebojów Simona, docierając do pierwszej piątki w siedmiu krajach.

W Stanach Zjednoczonych początkowo wypadł słabo, osiągając dopiero 44. miejsce na liście Billboard Hot 100 we wrześniu 1986 r. Wraz ze wzrostem sprzedaży i uznaniem dla Graceland , którego kulminacją była wygrana w kategorii Album Roku na 29. dorocznym rozdaniu nagród Grammy w lutym 1987 r., singiel doświadczył odrodzenia w sprzedaży i na antenie. Po dokonaniu drugiego wpisu na Billboard Hot 100 w marcu, piosenka osiągnęła szczyt, zajmując 23 miejsce w maju 1987 r.

Piosenka radziła sobie jeszcze lepiej poza Stanami Zjednoczonymi, plasując się w pierwszej dziesiątce kilku europejskich list przebojów. W Wielkiej Brytanii spędził pięć tygodni w pierwszej dziesiątce, osiągając 4. miejsce w październiku 1986 r.

Przypomnijmy, że artysta miał też ogromne sukcesy występując w słynnym duecie Simon & Garfunkel.  Ale o tym, innym razem.