“Leaving Neverland” już obejrzeliśmy. Michael Jackson – to o nim ten trudny film.

Michael Jackson to bezdyskusyjna ikona popkultury. Pisaliśmy o nim wielokrotnie. O drugiej stronie popularności mówiło się do tej pory nieoficjalnie. Do chwili kiedy teraz stacja HBO opublikowała film dokumentalny “Leaving Neverland”. Czy warto go Wam polecić do obejrzenia?

Ten film pokazuje dwie szokujące historie opowiedziane przez mężczyzn: James Safechuck i Wade Robson, którzy w dzieciństwie – w wieku dziesięciu i siedmiu lat – zaprzyjaźnili się z Jacksonem i byli molestowani seksualnie. To przykra sprawa nie tylko dla rodziny, ale jak się okazuje już teraz, także dla mediów. Oto swój sprzeciw wyrażają stacje radiowe. 

Jego hity do dziś grają DJ’e, stacje radiowe i TV, portale wideo i sklepy muzyczne. Kiedy w 1993 roku pojawiły się oskarżenia o wykorzystywanie seksualne młodych chłopców kierowane pod jego adresem, trudno było uwierzyć, że “Król Pop”, bo taki ma przydomek, mógł się dopuścić tego. Jego “Thriller” zrewolucjonizował w latach 80-tych rynek muzyczny i medialny. Nie tak dawno mieliśmy okazję oglądać film dokumentalny o trudnych początkach kariery Michaela Jacksona.

Dziś czyli 8 marca 2019 roku, w Polsce, na HBO Go pojawia się “Leaving Neverland”, który odkrywa mroczną stronę legendy MJ.

Pokazuje w dwóch odcinkach historie, których bohaterami są James Safechuck i Wade Robson. Razem z rodzinami zostali zaproszenie do bajkowego świata piosenkarza, którego kariera osiągnęła wtedy szczyt. Reżyser Dan Reed stwierdza:

“Jeśli jest coś, czego nauczyliśmy się w trakcie realizacji filmu, to fakt, że molestowanie seksualne jest skomplikowane, a głosy wykorzystywanych muszą być wysłuchane. Wymagało to wielkiej odwagi, by tych dwóch mężczyzn opowiedziało swoje historie i nie mam wątpliwości co do ich ważności. Wierzę, że każdy, kto obejrzy ten film, zobaczy i poczuje emocjonalne piętno, jakie wywarły te sytuacje na zabierających głos mężczyznach i ich rodzinach, i doceni siłę, której potrzeba, by zmierzyć się z długo skrywanymi tajemnicami.”

?Leaving Neverland? poprzez poruszające wywiady z James Safechuck i Wade Robson (są teraz już po trzydziestce) ich matkami, żonami i rodzeństwem, tworzy portret trwałego wykorzystania i bada skomplikowane uczucia obu mężczyzn, z którymi zmierzyli się oni po narodzeniu własnych synów. Film swoją premierę miał na Międzynarodowym Festiwalu Kina Niezależnego w Sundance.  Reżyser – Dan Reed- jest nominowany do nagrody Emmy. Znany jest m.in.  z filmu “Terror in Mumbai”. 

Na film ?Leaving Neverland? zareagowały już stacje radiowe na całym świecie w różny sposób. W Australii, Kanadzie, Nowej Zelandii i Holandii już zawieszono emisję utworów MJ po tym, jak pojawiły się szokujące rewelacje. Ale już stacje w Wielkiej Brytanii nie ściągnęły muzyki piosenkarza, na przykład Radio BBC.

Jak donosi portal Wirtualnemedia.pl  od poniedziałku w Radiu ZET nie są grane piosenki Michaela Jacksona. Natomiast Polskie Radio nie zamierza wycofywać muzyki MJ, a Grupa Radiowa Agora i Grupa ZPR Media analizują tę sytuację.

Czy takie reakcje mediów są uzasadnione?

Trudno to obiektywnie ocenić po obejrzeniu części tego jednak obszernego (dwa odcinki) filmu ?Leaving Neverland?. Opisywane przez wspomnianych bohaterów detale dotyczące współżycia seksualnego rzeczywiście budzą poruszenie. To trudne do oglądania części filmu. Im dłużej się go ogląda, tym poruszenie jest większe. Wydaje się jednak, że historia zapisała muzykę Michaela Jacksona po wsze czasy. Dlatego z biegiem czasu żal czy nawet złość opadnie i legenda się obroni, choć nie będzie już taka nieskazitelna.

Sprawdziliśmy radiowe playlisty. Większość stacji gra piosenki Michaela Jacksona. I słusznie.

Sam film ?Leaving Neverland? to rzetelnie zrealizowany dokument, który oprócz meritum sprawy pokazuje absolutnie unikalne zdjęcia z czasów wielkiej popularności Michaela Jacksona. Ogląda się to jednak bardzo trudno.

A więc, czy warto go Wam polecić do obejrzenia? …. poszukajcie innego.