Sonia Maselik – o tej wokalistce, jeszcze niedawno nieznanej, piszemy coraz częściej i to pozytywnie. Kolejny utwór zwraca nasza uwagę jakością i oryginalnością, choć ?Bla Bla Bla? nie jest to stricte tanecznym kawałkiem.
“Bla bla bla” kojarzy nam się z mega hitem Gigi D’agostino, ale to jedyny związek. Sonia Maselik nie robi żadnego coveru, wręcz przeciwnie, idzie na drugi muzyczny biegun, w kierunku retro.
Poczucie humoru, dystans do siebie i pozytywne przesłanie to cechy bardzo pożądane u artysty Pop Music. W duchu poprzedniego singla ?Do przodu?, wokalistka robi kolejny krok naprzód w swojej karierze. Świadomie rozpoczyna eksperymentowanie swoim dziewczęcym wizerunkiem oraz estetyką retro.
Jak napisaliśmy wyżej utworem czysto tanecznym, ale skojarzenia z czasami początku dekady lat 60-tych (ludzie oszaleli w tańcu na skórce od banana) czyli czasów popularności Twista, jest bardzo wyraźne. Posłuchajcie “Let’s twist again” Chubby Checker’a.
Sonia bierze czynny udział w pisaniu oraz komponowaniu swoich utworów, najnowszy powstał we współpracy z The Foxxes Music oraz Kamilą Witek. Piosenka nosi za sobą proste, lecz uniwersalne przesłanie. “Nie tkwić w toksycznych relacjach i znaleźć w sobie pewność siebie, która pozwoli ruszyć dalej i nie oglądać się za siebie”.
Piosence towarzyszy vintage?owy, kolorowy teledysk wyreżyserowany przez Dawida Ziembę (nominowany do Fryderyka 2020 za teledysk Zuzy Jabłońskiej ?Powiedz mi to w twarz?). Wokalistka z charakterystycznym dla siebie przymrużeniem oka wciela się w zaślepioną miłością (dosłownie) bohaterkę, która kończy relację ze swoim chłopakiem.
Choć pochodząca z Piekar Śląskich wokalistka tworzy muzykę już od wielu lat, to rok 2020 okazał się być dla Soni przełomowy. ?Nie mów nic nikomu? ? pierwszy singiel wydany pod szyldem Sony Music Poland – z tygodnia na tydzień stał się jednym z najczęściej odtwarzanych utworów w polskich stacjach radiowych.
Wiem, że chciałeś więcej
Nie prosiłeś lecz mnie Nie zmylą Twe gesty, o nie!
Kłamiesz całkiem nieźle Bajki piszesz piękne
Nie nabiorę się znów, o nie! ….