Klubowa muzyka oldschool ma swoje gatunki, ale z satysfakcją zauważamy, że powraca ta jej energetyczna odmiana. Armand Van Helden, Zsak, Tujamo & Sick Individuals i Alannys Weber.
Energetyczna odmiana czyli taka, w której budowana jest przede wszystkim energia, a melodia schodzi na drugi plan. Do tego obowiązkowe elementy czasów oldschool (90), na przykład sample. Bardzo oryginalnie do tego podchodzi legendarny producent z USA – Armand Van Helden – w swoim nowym kawałku “I won’t stop”.
Armand Van Helden jak zwykle nietuzinkowy, ale tym razem bliżej energetycznych brzmień z dawnych lat. W “I won’t stop” [Warner Music] jak zwykle są zabawne motywy, ale przede wszystkim jest znakomity house.
“Lose control” [Warner Music] jest tylko inspirowana dawnymi czasami. Matthias Richter aka Tujamo i Joep Smeele i Rinze Hofstee czyli duet z Holandii Sick Individuals bazują na progresywnej elektronice i nie samplują (imitują) starych dźwięków.
Całość fajnie buja, wiec ma szanse na dobry odzew.
Węgierski producent Zsak pojawiał się wielokrotnie na naszych łamach. W swoim nowym utworze “House affair” [House Heads] już nie jest taki lajtowy czy funky. Dużo tu energii i ekspresji, którą tu generuje świetny wokal.
W “Dance & drink” [Hexagon / Generation HEX] słyszymy już klasyczne dźwięki (sample) z czasów oldschool. Najbliżej mu do wspomnianego “I won’t stop”.
Alannys Weber to producentka obecnie mieszkająca w Amsterdamie.