W “Melody” Sigala przekonuje nas, że to 2022 rok będzie wyjątkowym w jego karierze. Sprawdźmy czy to prawda.
“Melody” oznacza dla mnie nowy rozdział ? rok 2022 będzie znacznie bogatszy? – tak mówi Bruce Felder aka Sigala. Czy to tylko zabieg PR czy rzeczywiście coś nowego. Już pierwsze takty utworu sugerują, że pojawia się cos nowego.
“Melody” – tytuł bardzo prosty, podobnie jak sam utwór. Pozornie wydaje się, że producent dalej robi to samo, bo to dalej można zaszufladkować jako UK House.
On jednak idzie do przodu, bowiem zostawia sam szablon rytmiczny brytyjskiej odmiany House. Starannie jednak wymienił aranż, dbając o każda nutę.
Do tego dochodzi bardzo prosta melodia co powoduje, że nie mamy do czynienia z klubowym kawałkiem. Z drugiej jednak strony bas idzie na “pół gwizdka” i jednak klubowo. Tak się właśnie robi współczesną muzykę Pop do tańca.
Trzeba tu podkreślić znakomitą inżynierię dźwięku. Brzmi to bardzo pogodnie, bo producent stosuje dźwięki zmasterowane “na ciepło”.
Sigala mówi:
- ?Melody? została napisana w moim studio w Londynie z grupą bliskich przyjaciół, z którymi znam się od dawna. Postanowiliśmy stworzyć niezapomnianą melodię i ostatecznie wykorzystaliśmy tę koncepcję jako podstawę piosenki. Opowiada o spotkaniu kogoś, kogo po prostu nie można wyrzucić z głowy. Chciałem, aby ta piosenka miała podnoszący na duchu wpływ trance podobny do ?Wish You Well?… ponieważ wciąż jest jedną z moich ulubionych płyt wszech czasów.
?Melody? jest pierwszym wydawnictwem Sigali w tym roku po pracowitym 2021 roku, w którym to triumfalnie powrócił na scenę koncertową.
Po występach w ramach Summer of Festival, które obejmowały występy na scenie w Boardmasters, Sigala zagrał dla tysięcy fanów podczas wyprzedanej trasy po Ameryce Północnej.
Następnie kontynuował trasę w Wielkiej Brytanii z koncertami ?Sigalaland?, której kulminacją był specjalny świąteczny występ Ministry of Sound.
Sigala ma na koncie między innymi 7 platynowych i 9 złotych płyt. Jego muzyka została już odtworzona ponad 2 miliardy razy, a teledyski liczą sobie ponad miliard wyświetleń. Teraz wygląda na to, że ?Melody” podbije te wskaźniki.
Melody Sigala – czy to “nowy rozdział”?
Jest to krok do przodu, co można nazwać nawet “rozdziałem”, choć jeden utwór to mało na 100% opinię. To jeden z tych producentów, dzięki którym muzyka taneczna po od kilku lat usadowiła się nawet w mainstreemie.