Minister Zdrowia ogłosił wczoraj kolejne restrykcje. Tym razem dotyczą już naszej branży. Czy czeka nasz powtórka scenariusza sprzed roku, kiedy branżę zamknięto?
IV fala COVID-19 w Polsce poważnie wzrosła, a do tego i pojawiła się jego mutacja – Omikron. Statystyki dziennych zakażeń zbliżyły się do 30 tysięcy, co oznacza, że wynoszą w rzeczywistości ponad 100 tysięcy. Tak twierdzą eksperci. Mamy więc nowe restrykcje 2021 na imprezy…
Minister ogłasza
Nic dziwnego, że minister zdrowia Adam Niedzielski zwołał konferencję prasową, na której powiedział między innymi:
- W związku z pojawieniem się nowej mutacji, z jej potencjalnym wpływem na przebieg procesów pandemicznych, przygotowaliśmy “pakiet alertowy obostrzeń” – oświadczył minister. Rząd chce m.in. wydłużyć kwarantannę i zakazać lotów do wybranych krajów. Nowe restrykcje mają obowiązywać od 1 do 17 grudnia.
Nowe restrykcje 2021 na imprezy – co konkretnie?
Obostrzenia podano w pokaźniej liczbie, ale wskażmy na te ważne dla naszej branży.
- z 75 proc. do 50 proc. zmienia się dotychczasowy limit obłożenia m.in. instytucjach kultury, kościołach, hotelach, lokalach gastronomicznych i obiektach sportowych,
- wprowadzony zostaje limit jednej osoby na 15 metrów kwadratowych m.in. na siłowniach, w klubach i centrach fitness, muzeach oraz obiektach handlowych (wcześniej obowiązywał limit jednej osoby na 10 metrów kw.),
- w zgromadzeniach takich jak dyskoteki, wesela, komunie czy konsolacje, będzie mogło brać udział maksymalnie 100 osób (a nie jak dotychczas 150 osób),
- zostaje zwiększona liczba kontroli przedsiębiorców w sprawie przestrzegania limitów. W razie stwierdzenia uchybień, będą kary i mandaty.
Czy mamy się obawiać utraty roboty ?
I tak, i nie. Jednak utrata roboty z powodu ograniczeń nie powinna mieć miejsca. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. Rząd nie ma pieniędzy, a perspektywa ich pozyskania z Unii Europejskiej jaki się w coraz czarniejszych kolorach. Licznik TSUE bije, Polska nie wywiązuje się z wyroku tego sądu.
Nie stać więc nas na drugi lockdown, bo nie stać nas na kolejne tarcze finansowe. To co w 2020 roku było odrzucane, dziś po prostu musi być “ok”.
Patrząc na to z innego strony jesteśmy jednak w nowej, lepszej sytuacji. Pamiętajmy bowiem, że te w/w obostrzenia dotyczą osób niezaszczepionych. Obecny wskaźnik zaszczepień przekroczył 60% dorosłej ludności naszego kraju. Teoretycznie oznacza to, że na imprezie połowy osób nie będą dotyczyły powyższe ograniczenia.
Tyle tylko, że tu pojawia się problem związany z patem prawnym na linii prawa obywatelskie – rozporządzenie rządowe. Nie ma bowiem obowiązku posiadania paszportu covidowego, ale jest limit i zapowiedź kontroli. Wygląda więc na to, że organizator imprezy będzie miał obowiązek w jakiś sposób dokonać selekcji.
W jaki? Takie pytanie otrzymał dziś p.o. Głównego inspektora sanitarnego. Wygląda na to, że można to załatwić w prosty sposób. Wystarczy przed imprezą dać każdemu gościowi do wypełnienia formularz, w którym oświadczy … to co uważa za stosowne.
Przed nami jeden z najważniejszych biznesowo dni roku dla naszej branży – Sylwester. Nikt nie wie jak to będzie ostatniego dnia roku, ale z pewnością trzeba zakładać, że DJ będzie miał robotę do wykonania.