Tym razem przejrzeliśmy ostatnie dwa tygodnie w poszukiwaniu ciekawych premier house music. Jest bardzo ciekawie i różnorodnie. Oto Inpetto & Nadia Gattas, Slushii & Hook N Sling feat. sapientdream, Breathe Carolina, Ashton Love & Tyron Dixon ft. Diamond Chase. Na koniec niespodzianka, bo usłyszycie innego Lost Frequencies…
Każda z poniższych propozycji jest warta wysłuchania, a kolejność utworów jest przypadkowa. Zaczynamy od kogoś u nas w Polsce nieznanego. To Slushii w kooperacji z bardzo u nas znanym producentem z Australii. Szczegóły – niżej.
“We’re Falling” dotarł do nas z wytwórni DIM MAK, która założył swego czasu Steve Aoki. Nic więc dziwnego, że można tu doszukać się fajnego kolażu ciekawych dla ucha brzmień. Dodatkowo może was zaciekawić przyjemna , chwilami chilloutowa energia, która w niektórych frazach mieszana jest w energetyczną progresją.
Hook N Sling (Anthony Maniscalco) znamy bardzo dobrze, bo regularnie dostarcza nam swoje produkcje. Slushii jest u nas nieznany, ale w klubach USA już tak, bo działa wiele lat , także pod marką DJ Swoon. Czasem też używa aliasu sapientdream?
“Wasting” [Future House Music] bardzo nam się podoba 🙂👍 , bo w szablonie vocal house duet Inpetto ukrył wiele ciekawie wygenerowanych dźwięków. Do tego jeszcze skoczny, lekko pompujący rytm, który u nas na pewno się spodoba.
Wokalnie udziela się Nadia Gattas, która już dość dawno, bo 10 lat temu użyczyła swojego wokalu w utworze duetu Kalwi & Remi “Africa“. Przypomnijmy, ze Inpetto to duet braci z Niemiec: Dirk i Marco Duderstadt. Znamy ich już wiele lat.
Tytuł “Show Me Love” [Soave] może was nieco zwieść, ale nie ma noc wspólnego ze słynnym klasykiem. To tylko zbieżność słów. Choć trzeba przyznać, że chwilami aranż zahacza od to co pamiętamy ze słynnego utworu z lat 90-tych
Ashton Love to producent ze Szkocji. Z kolei Tyron Dixon – u nas nieznany, ale w klubach Ibizy – już tak. Na wokalu także nam nieznana – Diamond Chase.
Wreszcie Breathe Carolina wydał utwór, który nam się bardzo podoba. Ten duet z USA (David Schmitt i Tommy Coops) nagrał bardzo dynamiczny kawałek “The Ride” [Spinnin], z mocno podkręconym beatem i wysoko “wykręconym” (w tonie) wokalem. Posłuchajcie koniecznie !
I na koniec producent , który pewnie nie pasuje do tego towarzystwa producentów.
Lost Frequencies przyzwyczaił na bowiem do lekkich i melancholijnych kawałków deep house. Tymczasem ten nowy “Chemical High” [Sony Music] to klimat nieco inny, ale przede wszystkim bardziej taneczny lub jak kto woli energetyczny. Jest lajtowo i lekko funky. Czy to jakiś nowy rozdział w karierze tego producenta? Przekonamy się przy kolejnym singlu…