Dziś w naszym szybkim przeglądzie ciekawych premier house wykonawcy wyjątkowo bardzo mało znani. Staramy się przedstawiać mniej znanych producentów. Wykładnikiem jest atrakcyjność utworu.
Pewnie ktoś zapyta: “co to znaczy atrakcyjność utworu”? Dobra okazja do dyskusji, ale – w skrócie – chodzi o coś muzycznie świeżego. Dziś mamy dość nie typową selekcję, bo w utworze Free Monkeys słyszymy “la la la”, a formacji Dual Manner tempo zjeżdża w dół.
Banalnie czy nie ?
Utwór “The Plot” [Ego Music] zaczyna się od “la la la”, ale im dalej , tym ciekawiej. Uwagę zwraca ciekawy wokal niejakiej Jaki Nelson. To – nieznana u nas – wokalistka z Los Angeles, która może się pochwalić już 30 milionami streamów.
W refrenie utworu dalej wraca “…la la la” i robi się nieco banalnie, ale całość broni się ciekawie wykręconym loopem. Średnie tempo i lajtowe brzmienie powodują , że ten kawałek staje się dość uniwersalny.
Pod nazwą Free Monkeys ukrywa się trzech, ba razie nieznanych, producentów z Włoch.
Utwór “On my mind” [etcetc/TMRW] dotarł do nas z dalekiej Australii. Zdecydowanie odróżnia się od większości prezentowanych premier w naszym cyklu. To taka mieszanka deep house, pop i chillout’owej “elektroniki” w tempie 112 BPM. Bardzo dobrze dobrany wokal, a całość bardzo na luzie. Coś relaksującego.
Zespół Dual Manner pochodzi z Melbourne. Powstał w 2018 roku dzięki wspólnym wysiłkom Tj Alcaniz i Bryce’a Buxtona.
Duet porusza się w muzycznej przestrzeni pomiędzy ciężką klubową muzyką taneczną, a bardziej podnoszącymi na duchu klimatami festiwalowymi. Stara się połączyć ciężkie, energetyczne tony techno i deep house z tradycyjną formą opartą na wokalu.
Jeśli label [There Was Jack] to musi być “czysta” muzyka house, najczęściej z funky. W „I Got Ya” jest dużo sampli dekady ’70, ale z obowiązkowym podbiciem tanecznej energii.
Marco Santoro to producent z Włoch. Oprócz swojego solowego projektu, współpracuje ze swoją formacją Brokenears. Jego utwory otrzymują ciągłe wsparcie od światowej sławy artystów, w tym Pete’a Tonga, Fatboy Slim czy Purple Disco Machine. Nic dziwnego , bo robi blisko stylistycznie do muzyki tego ostatniego.
Nieznany Jason Madden w kooperacji z mega u nas znanymi Block & Crown we wspólnym – autorskim kawałku – “Love U More’ [Freaks do dance]. Funky, disco house – to jest to co lubimy , a tu po prostu sobie… płynie.
