Już od dłuższego czasu odnoszę wrażenie, że polska muzyka taneczna złapała lekką zadyszkę. Część zespołów wciąż wstrzymuje się z premierami. Z drugiej strony mamy sporo nowych twarzy, których produkcje nie cieszą się dużą popularnością. Ale jest jeden dział, który wciąż ma się dobrze. A jest nią muzyka biesiadna.
Niezależnie czy to wesele czy jakaś inna impreza okolicznościowa, bardzo często pojawia się element biesiadny. Czy to w formie wspólnego śpiewania czy po prostu jako muzyka do zabawy, jest ona obecna na wielu, polskich imprezach. Biesiada w modzie pewnie pozostanie na zawsze…
Bardzo często dzieje się tak, za sprawą tego, że są tą piosenki powszechnie znane, albo swoim tekstem idealnie korelują z danym wydarzeniem.
Jednym z takich przykładów może być utwór “Serce moje” grupy BAYER FULL, która jest ikoną muzyki biesiadnej. Ten numer idealnie pasuje na wesela lub jubileusze ślubów, bowiem traktuje o miłości między małżonkami.
Ten sam zespół odpowiedzialny jest także za inną z biesiadnych propozycji dostępnych w naszym serwisie. Prosta melodia, która sprawia wrażenie jakbyśmy ją już gdzieś słyszeli oraz tekst, który zostaje w głowie po pierwszym przesłuchaniu. Jeśli ktoś szuka recepty na przebój – to zdecydowanie może skorzystać z tego patentu.
Trendy w muzyce biesiadnej?
Z całą odpowiedzialnością odpowiem, że tak. Był czas, że prawie każdy przygotował swoją interpretację przeboju “Hej sokoły”. Teraz takim popularnym utworem jest “Icu Picu”. Kilka tygodni temu sięgnął po nią zespół BLUE WAVE, tym razem swoją wersję przedstawił MAGIK BAND wraz z ROY. Jest ona o tyle ciekawa, że zawiera charakterystyczne dla tej grupy elementy folkloru góralskiego.
Warto przy tym zaznaczyć, że jest ona nielicznym reprezentantem nurtu muzyki disco polo na karcie “Na czasie” serwisu YouTube.
Dodam także, że jest to jedna z trzech nowości – obok “Facet znajdzie to” oraz “Granicy”, wśród tegorocznych propozycji od Łukasza i spółki.
“Klasyczne” disco polo jako spadkobierca muzyki biesiadnej
Przez pewien czas modne były przeróbki znanych przebojów na tzw. “oldschool disco polo“. Utwory nabierały w ten sposób brzmienia jak z początków gatunku.
Ale nieco później pojawił się inny trend na single, które również odwołują się do pionierskich lat, kiedy polska muzyka taneczna stawiała swoje pierwsze kroki. Różni się ona jednak tym, że muzycznie czerpie ona więcej z muzyki dance.
Jednak nadal można w nich poczuć post-biesiadny klimat, nieco “szlagierowy”, który na nasze potrzeby nazwałem “klasyczną” odmianą.
Jednym z przedstawicieli jest utwór “Niech wiruje świat” ADAMA CHROLI. W niespełna weekend wskoczył do czołówki najchętniej pobieranych, polskich utworów. I to wysokie miejsce utrzymuje przez cały czas.
Jeśli jednak do tego “świeższego” brzmienia dołożymy taki instrument jak akordeon, to wprost będziemy mieli możliwość usłyszeć rodowód tej muzyki. A będzie nią właśnie biesiada. Żeby się o tym przekonać, polecam przesłuchać utwór “Moje łzy” od grupy KRISTARS.
Skąd brać biesiadne przeboje?
Widząc coraz większe zapotrzebowanie na tego typu utwory utworzyliśmy jakiś czas temu w naszym serwisie Digital specjalną kategorię. Przez ten czas dział w serwisie DigitalDJ liczy już kilkadziesiąt pozycji – i stale się rozwija. Obok tych najbardziej znanych utworów znajdziecie przydatne przyśpiewki jak “Sto lat” i wiele innych.
Możemy także już teraz zdradzić, że ten dział będzie się stale rozwijał, o czym zapewniają nas zespoły, wśród nich lubiana przez DJ-ów weselnych, korzystających z serwisu, grupa CZARY MARY.
Reasumując, jeśli lubicie taką muzykę, możecie być spokojni. Biesiada w modzie będzie zawsze.