Finały “Master Poland DJ Battle 2022” i “Master DJ Event” za nami, a oprócz tego Targi techniki scenicznej i warsztaty szkoleniowe. To wszystko odbyło się w cztery dni. Oto szczegóły. I zwróćcie uwagę na post scriptum – na samym dole.
Nie tylko ja z niecierpliwością czekałem na finał Master Poland DJ Battle 2022. Ta niecierpliwość wynikała, jak sądzę, z formuły imprezy. Zakłada ona stopniowe eliminacje, z półfinałem i wyłonieniu na koniec finałowej szóstki. Wygrał DJ Bogas, a w rywalizacji eventowej DJ Kelvin. Zacznijmy jednak po kolei.
Master Poland DJ Battle
Bardzo ciekawym pomysłem było wstawienie, tak na rozgrzewkę, gościnnego seta w wykonaniu Alchemist Project.
Dlaczego ciekawym?
Dawno ich nie widziałem, ale Radek i Roland zaprezentowali coś co może być wzorcem i inspiracją dla DJ’ów młodego pokolenia.
Ich set warto przedstawiać na kursach szkoleniowych. Nie wdając się w szczegóły, warto zwrócić uwagę na dobór miksowanego repertuaru, konstrukcję miksu czy wreszcie “wisienkę” w postaci dogrywanych z klawisza linii melodycznych.
A potem wystartowali … każdy miał 20 minut
Zaczął DJ Bogas, fajne, profesjonalnie przygotowane intro, ale też były pewne wady techniczne miksu.
Z punktu widzenia zwykłego odbiorcy trudne do wychwycenia. Bardzo dobry kontakt z publicznością, widać i słychać jego swoiste złączenie z muzyką słyszaną w secie. I to wszystko opanował ten zdolny 19-latek🙂. Same wypowiedzi do mikrofonu właściwie były nienaganne, ale …
… to mówienie na wokalu, to jest to co mnie bardzo razi. Dotyczy nie tylko jego seta, bo zawodnik #2 czyli Demix.
On także wychodził z założenia, że jeśli gra głośno i dynamicznie, kwestia wokalu jest nieistotna. Niestety tak nie jest. Jest intro i bardzo przyzwoity miks, ale zaniedbano kwestię mikrofonu i samego wizerunku na scenie.
John Melts to gość, który dał czadu z niesamowicie energetyczną muzyką, tyle tylko, że nie na polskie parkiety. W Wlk. Brytanii być może byłby The Best.
Repertuar na wysokich obrotach (BPM), techno, trance i rave był bardzo dobrze zmiksowany, operowanie mikrofonem właściwie nienaganne, a na scenie czuł się jak przysłowiowa “ryba w wodzie”. Widać, że był w swoim żywiole. 👍 Tyle tylko, że tu jest Polska, a w czasie takich zawodów poszukujemy najlepszego dj’skiego wzorca do naśladowania na naszych parkietach.
Z jeszcze inne strony pokazał na granie Lampard. On poszedł w tech house, ale przypuszczam, ze nie oparł się tremie. Popełnił przynajmniej dwa bardzo widoczne błędy, a sam wizerunek na scenie mnie nie przekonał, aby dać wysoką ocenę.
#5 to NeeBase, o którym piszemy niżej.
Stawkę startujących zamyka SPLT. Gdy go zobaczyłem w czasie półfinału, powiedziałem “Wow”. Może mamy nowego Hazela?
Okazało się, że mamy nowego “obrażalskiego”. Facet był zapewne pewien, że wygra. [czytaj na samym dole – przyp. redakcji]. Nie wygrał, choć rzeczywiście zagrał bardzo dobrze, ale … z błędami. Cóż, ktoś kto nie potrafi znieść własnej porażki powinien popracować nad sobą w tej materii, jeśli ma ambicje. Tego życzę Patrykowi, bo ma niewątpliwy talent.
I tak oto jury i publiczność zdecydowały.
Wyniki wg jury
- DJ Bogas (Dawid Gabas)
2. SPLT (Patryk Stachowski)
3. Demix (Damian Gonciarz)
Nagroda publiczności
Wygrał NeeBase czyli Michał Trzepałka. Na ten wynik trzeba patrzeć inaczej, bo właściwie zostały one już zdecydowane w kilkanaście minut po starcie pierwszego, a nie wszystkich zawodników.
Takie jest prawo sms’owych głosowań, a w tym przypadku efekt zdobycia sympatii publiczności w eliminacjach. Nie patrzmy więc na to w ten sposób jak patrzy Jury. Sam pomysł takiego głosowania uważam za bardzo fajny.
Od didżejskiej strony NeeBase pokazał bardzo dynamiczny, ciekawy i różnorodny program, który posiadał jednak luki w technice. Dlatego nie dostał się do pierwszej trójki.
Master DJ Event
dotyczyła rywalizacji didżejów eventowych czyli takich od imprez okolicznościowych. Tutaj nie byliśmy obecni, dlatego podajemy jedynie wyniki.
1. MIEJSCE DJ KELVIN ( Łukasz Fidala )
2. BOGAS TIME ( Dawid Gabas i Paweł Ryng )
I tu właśnie pojawia się drugi raz DJ Bogas, choć tym razem nie jako zwycięzca.
Podsumowanie
Organizatorom imprezy czyli Dobre Imprezy TV i Fundacji DJs4DJs udało się zebrać całkiem pokaźną pulę nagród, bo wyniosła ponad 22 tysiące złotych. Ale nie ta suma tu jest najważniejsza. Kluczowy jest tu fakt, że udało się zrobić kawał dobrej czterodniowej imprezy. To nie były tylko w/w zawody, ale były też warsztaty producencko-djskie i Targi techniki scenicznej.
Uczestniczyłem już w wielu mistrzostwach (trzy razy w Mistrzostwach Świata w miksowaniu) i wiele razy sam organizowałem Mistrzostwa Polski w miksowaniu. Dlatego wiem jaki to wysiłek zorganizować taka imprezę.
Jestem pod wrażeniem mega profesjonalnej organizacji i transmisji (streamingu) Finału Master Poland DJ Battle 2022. Nie było żadnych przestojów widocznych nawet “od kuchni”, była bardzo sprawna realizacja. Spora w tym zasługa prowadzących, których widzicie tu niżej, bo kto nie widział może sobie obejrzeć co się dokładnie działo.
I gdy kończyłem ten artykuł dotarła do mnie informacja, że ktoś- coś ma pretensje, że “nielegalny mistrz Polski” i takie tam farmazony. Drodzy organizatorzy, Przemek Kieraś, Andrzej Prusisz i inni… apeluję, nie wkręcajcie się w wir głupiej polemiki, róbcie swoje.
Za rok będzie jeszcze lepiej ! 🌝👍
Post scriptum
i tutaj chciałbym jeszcze dorzucić miał post scriptum w sprawie wyżej wspomnianego DJ-a SPLT. Otóż Patryk zadzwonił i powiedział, że to nie było tak. Po prostu musiał wracać do Holandii gdzie obecnie mieszka, bo pora już zrobiła się późna.
Z przyjemnością wykreślam wyżej napisany teraz już wykreślony) tekst, bo wszystko się po prostu wyjaśniło. Jestem pewien, że Patryk aka SPLT dostarczy nam w przyszłości sporo emocji.
I tak na koniec, w uznaniu tego co pokazał i w kontekście mojej własnej oceny (Bogas i SPLT byli u mnie ex-equo) przyznajemy mu ze strony DJ Promotion podobną nagrodę czyli półroczny abonament w naszym serwisie Digital DJ.