Wydawałoby się, że styl jaki określiliśmy jako “Goa dance” nie przetrwa jednego sezonu. Teraz, po bardzo krótkiej przerwie producenci wracają do tego gatunku. Oto Marnik x Harris x Ford, Timmy Trumpet x R3HAB, MIke Candys i Maxam x Alien Cut.
Wynalazcy niegdysiejszego “Goa trance” nie przypuszczali, że ich typowo klubowe elektroniczne brzmienie przeistoczy się w dance’owy rytm. Głównymi sprawcami dance’owej odmiany tego stylu, którą nazywamy “goa dance” jest włoski duet Marnik. Takie ich utwory jak “Alone” , “Up & Down” czy “Gam gam” bardzo się u nas podobały nie tylko na parkietach tanecznych, ale co ciekawe też w stacjach radiowych. Oto ich nowy utwór “Raindrop” i trzy inne przykłady w jakim kierunku poszedł ten styl.
Alessandro Martello and Emanuele Longo aka Marnik trzymają się sprawdzonego schematu brzmie4enia, który przyniósł im popularność. W “Raindrop” [Spinnin’] słychać nieco marynarskiej nuty czyli szant. W utworze wspomaga ich inny duet Harris & Ford i wokalistka Shibui.
Co takiego jest w tym Goa, że nawet tacy producenci jak R3hab zabrali się – na szczęście jednorazowo – za takie brzmienie? Zapytamy go przy okazji. Trzeba jednak przyznać, że “Turn the light down low” [Spinnin ] ma swój inny styl. Dzieje się tak dzięki trąbce australijskiego producenta. To Timmy Trumpet.
Podobnie można powiedzieć o tym producencie ze Szwajcarii. Mike Candy’s jest dość uniwersalny, bo nagrywa szeroki repertuar. Przypomnijmy, ze dwa lata temu wydał nawet swoją wersję “Coco Jambo”. W “Children Of The Night” [Sirup Music] poszedł w Goa dance, ale wymieszał to nieco z trance i innymi dźwiękami EDM. Nie jest więc w tym przypadku tuzinkowo.
Pod pseudonimem Maxam ukrywa się dwóch bardzo dobrze znanych wam producentów. Zrobili m.in. utwór “Helikopter“. Alien Cut to duet dj-sko-producencki z Włoch. Działa już przynajmniej 10 lat. Razem stworzyli kawałek “Circles” [Nitron / Sony Music] wg sprawdzonego szablonu Goa dance.