Kolejny raz , z nieukrywaną przyjemnością, przedstawiamy premiery nawiązujące do muzyki dekady ’70/80. Znani i nieznani: BAVHU, Nick Francis & Antonio Niespolo, Retrovision i… Purple Disco Machine. Zobaczcie jak producenci robią bardzo energetyczny disco house.
Dziś dajmy szansę tym najmniej znanym, bo właśnie do takich należy BAVHU.
Oto jak ciekawie robi się muzykę disco w Nowej Zelandii. Stamtąd pochodzi duet BAVHU . jego nazwa to kombinacja wybranych liter imion i nazwisk jego członków czyli Cam Bav i Kahu Murupaeng.
“Always Dancin” [TMRW Music] jest pełen sampli, funkowego basu, dynamicznej trąbki w środku, hałaśliwego wokalu i “zabrudzonej” perkusji. Wsparcie utworowi zaoferował nawet Pete Tong (BBC Radio 1) i nic dziwnego.
BAVHU – u nas zupełnie nieznani – to weterani nowozelandzkiej sceny muzycznej, ale ich popularność ostatnio gwałtownie wzrosła po występie na festiwalu Hidden Valley. Mają niedzielny program George FM ?The Brightside?.
“Starlove” [House Heads] to jeszcze inne podejście do muzyki disco. Tutaj producenci , oprócz samplowania, filtrują brzmienie. Taki styl wymyślił w latach 90-tych Olav Basoski i czasem producenci wzorują się na nim.
Tu są nimi dwaj ludzie. Nick Francis to włoski DJ/producent z Neapolu. Własną działalność producencką rozpoczął w 2021 roku i mimo krótkiej kariery zdążył już zagościć w tak uznanych wytwórniach płytowych jak Enormous Tunes, Tactical czy Tribal Kitchen.
Jego partnerem w tej współpracy jest Antonio Niespolo, DJ/producent również z Neapolu. Dopiero rozpoczyna karierę producenta, ale jego pierwszy utwór został wydany w Tactical. To obiecujący początek kariery.
Mathieu Jean Arnaud aka Retrovision czyli znany nam z wielu kawałków producent z Francji nie pierwszy raz “wchodzi” w disco. Do tej pory najlepiej był przyjęty u nas jego remiks “Crazy In Love” (Boyonce & Jay-Z) oraz jego autorski singiel “Get down”.
Ten nowy tytuł sugeruje lata 90-te ’90’s” [Hexagon], pewnie dlatego, że to w tej dekadzie pojawił się tzw. “filtered house”. Tutaj producent właśnie w ten sposób sampluje i filtruje brzmienia disco.
Purple Disco Machine ma już kolejną premierę (“Paradise” z Sophie & The Giants), ale polecamy Wam “Bad company” [Sony Music], bo jest to bardzo wesoły disco house.