Soundwaves, Sugar Jesus & Nina Carr i "Easy Come, Easy Go (La Vida)", where you want, guetta, riton, musica Peewee Ferris, ManyFew, Erlando, MUNZUR, Maxx Lyon

Miniony tydzień, jak wiele innych, obfitował w ciekawe premiery muzyki house. Dlatego, bez większego problemu, możemy wam polecić kilka ciekawych premier.

 

 

Hmmm, ale od czego zacząć, bo każdy z utworów  naprawdę fajny. Dajmy szansę najmniej znanym. Oto Soundwaves, Sugar Jesus & Nina Carr.

Dziś bardziej lajtowo

Bardziej “lajtowo” czyli lżejsza stopa i bass, ale też więcej melodii. Oto coś najmniej znanego.

W “Easy Come, Easy Go (La Vida)” [Soave Records] czyli “łatwo przyszło, łatwo poszło” da się usłyszeć bardzo fajne latynoskie rytmy , a la “Let’s get loud”. Bardzo fajne są akustyczne przejścia i chciałby się powiedzieć “karnawał czas zacząć” 😻😻🙂🙂. Świetny sympatyczny wokal.

Całość stworzyła nieznana nam ekipa: Soundwaves, Sugar Jesus  i na wokalu dziewczyna z Barbadosu – Nina Carr. Zremiksował Denis First.

Wrzucajcie to do kufra na “Karnawał 2023/24” !

 

Duet producencki DAZZ i CALVO przyzwyczaił nas do wysokiej jakości swoich produkcji, a jeszcze bardziej do tego, że trafiają one w gusta polskiej publiczności. Przynajmniej tej tanecznej.

Niedawno zaserwowali nam cover “All that she wants”, a dziś autorski “Temporary Highs” [Loudkult]. Tym razem można powiedzieć, że panowie zbliżyli się brzmieniowo do obecnego mainstreemu, bo kawałek idealnie nadaje się tez do radia. Producentów wspomaga Australijczyk Felix Samuel – u nas nieznany, ale w internecie ma już pokaźną ilość streamów.

 

Gdy robi się tak wielki hit jak “Friendships (Lost My Love)” – trudno potem dogonić samego siebie, ale Pascal Letoublon próbuje. W najnowszym “Jealous” [Universal Music] wyszło bardzo fajnie.

Producent próbuje bardzo delikatnie wykorzystać brzmienia trance, które sobie biegną w bliższym lub dalszym tle. Przyjemna melodia, lekka stopa… i takie lekkie nawiązanie do tego co kiedyś słyszeliśmy, bo tak na przełomie 90/2000.

Pascala wspierają, na wokalu Amerykanin – Jordan Rys, a producencko Szwed Izko. Dokładnie to- Izko Sadik i możecie go kojarzyć z utworu “Wow” (Toby Romeo, Keanu Silva, izko Ft. Ásdís).

 

 

Timmy Trumpet tak często zmienia gatunki muzyczne, że niczym nas nie zaskoczy. Tak jest w “Blazin'” [Warner Music] gdzie w roli głównej mamy trąbkę, bo przecież jest “trumpet”. jest lekko garażowo, ale jest też skoczy beat i wesoła melodia.

Tinie Tempah rapuje z sobie znaną gracją, a na wokalu Enisa, o albańskich korzeniach. Znacie ją m.in. z utworu Galantis “Fool 4 U” czy Ritona.

 

Choć nieco mocniejsza od w/w premier, jednak znalazła się w tym zestawie. “Dreamer” [Dharma/Spinnin]  to znakomity wokal i lekko pompujący beat skojarzony z basem.  GUMMiBEAR to chyba Brazylia?  SAVI – USA. Ten wokal to nieznana nam Kubanka Yoli Mayor.

 

Czy trafiliśmy w wasze gusta? Z Soundwaves, Sugar Jesus & Nina Carr, DAZZ & CALVO, a może wesoły Timmy Trumpet czy słodki Pascal?