Tico Tico – Ivan Cappello i Stefano Iezzi >słynna melodia na klubową nutę

Tico Tico - Ivan Cappello Stefano Iezzi

Minęło ponad 100 lat kiedy ta melodia się narodziła. Na pewno kojarzycie “Tico Tico”, bo ponad setka artystów już go nagrała po swojemu. Teraz Ivan Cappello i Stefano Iezzi odświeżyli go na klubową nutę a la “Samba de Janeiro”.

Tico Tico – tytuł jakby znany, ale czy wszyscy od razu zanucą ta wesoła melodię? Pewnie nie. A warto ją znać, a nawet mieć w swojej bibliotece w muzyką jeśli gra się imprezy okolicznościowe. Utwór powstał dokładnie 103 lata temu i doczekał się niezliczonej ilości wykonać. Dopisano nawet słowa do niej w różnych językach. Pojawiła się w filmie znanego reżysera. Tyle historii, o której jeszcze na dole. Okazją do przypomnienia tej melodii z Brazylii jest właśnie wydana wersja autorstwa dwóch producentów Ivan Cappello i Stefano Iezzi. Posłuchajcie!

 

Ta nowa wersja – wydana przez label Black Lizzard –  w odświeżonej wersji przypomina nieco “Samba de Janeiro” i zdecydowanie najbardziej będzie pasowała nie na lato, ale na karnawał. Autorami są dwaj włoscy producenci Ivan Cappello i Stefano Iezzi. Ten pierwszy jest nam już doskonale znany, m.in. ze współpracy z Leandro da Silva.

Zajmijmy się oryginałem, bo jego życiorys jest fenomenalny i  przypomina słynny kubański szlagier “Guantanamera”. Tego najprawdziwszego oryginalnego wykonania sprzed ponad 100 lat nie usłyszymy, ale zobaczcie jak tą melodię gra kwartet na… dwóch gitarach.

 

„Tico-Tico no fuba” („wróbel w mączce kukurydzianej” lub dosłownie „wróbel z rudym kołnierzem w mączce kukurydzianej”) to brazylijska piosenka napisana przez Zequinha de Abreu w 1917 roku. Jej oryginalny tytuł brzmiał „Tico-Tico no farelo ”(„ wróbel w otrębach ”), ale ponieważ inny brazylijski gitarzysta Americo Jacomino„ Canhoto ” miał inny utwór pod tym samym tytułem, dziełu de Abreu nadano obecną nazwę w 1931 roku, a jakiś czas później Aloysio de Oliveira napisał oryginalne portugalskie teksty.

Poza Brazylią piosenka osiągnęła szczyt popularności w latach czterdziestych XX wieku dzięki udanym nagraniom Ethel Smith, The Andrews Sisters (z anglojęzycznymi tekstami Ervina Drake’a), Carmen Miranda i dobrze ponad setki artystów z różnych zakątków świata, w trym z Polski. Melodia pojawiła się nawet w filmie Woody Allena “Złote czasy radia”. I tak przeszła do kanonu melodii ogólnie znanych i lubianych.