To jeden z tzw. drugoplanowych przebojów grupy Boney M. Dlaczego? O tym niżej, bo okazuje się, że to wcale nie był taki do końca oryginał. Jest właśnie okazja do przedstawienia jego barwnej historii, dzięki dwóm producentom CASSIMM i Rion S.
“Felicidad” znaczy szczęście i jak widać panowie z UK – CASIMM i Rion S – wyraźnie chcą pomóc swojemu szczęściu na rynku muzycznym, choć nie są bynajmniej debiutantami. My znamy tą melodię z hitu Boney M, ale historia tego wesołego utworu jest bardziej zawiła niż się może wydawać.
To już nie Disco, ale równa i mocno wybita stopa oraz zsamplowany główny motyw wokalny z utworu “Felicidad” (Sirup Music) oczywiście w postaci coveru. Energetycznie, ale z dodatkiem funky. Bardzo stylowo. Sprawcami tej wersji są CASIMM i Rion S. Ten pierwszy to jakby Włoch, Alessio Caforio, ale pisze o sobie jako – DJ i producent z Londynu. Drugi to już typowy Brytyjczyk i to całkiem o sporym dorobku producenckim, tyle, że u nas nieznanym. Nazywa się Ryan Sewell.
Boney M. vs faktyczny oryginał “Felicidad”
była coverem letniego hitu włoskiej artystki Massary z 1979 roku ?Margherita (Love In The Sun)?, który był śpiewany po włosku.
Także po angielsku w Wielkiej Brytanii pod tytułem ?Margarita (Mamma, Oh Mamma )”. I tu pojawił się słynny Frank Farian… “zakombinował” i wyszedł mocno taneczny utwór.
? Felicidad (Margherita) ? to singiel z 1980 roku niemieckiego zespołu Boney M. , nieuwzględniony w żadnym oryginalnym albumie grupy.
W 2008 roku oddając hołd nowo wybranemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych Ameryki , Barackowi Obamie. Frank Farian ponownie nagrał przebój Boney M. z 1980 r. z piosenkarkami Sheritą O. (wcześniej z dziewczęcej grupy Gift) i Yulee B. tekst piosenki. Singiel dostępny jest w języku angielskim i tzw. Spanglish wersji.
Rok 2021 to kolejny szczęśliwy rok dla Boney M , bo rządził “Rasputin“.