Martin Solveig, Stefflon Don - I Don't Wanna Work

Martin Solveig należy do grona naszych ulubionych producentów, dlatego każda jego premiera nas bardzo cieszy. Tym razem “poleciał” na wesołą nutę i skoczny rytm. I do tego jeszcze “na na na…”. Czy w “I don’t wanna work” facet idzie na hit ?

 

 

“I don’t wanna work… na na na…” – to słyszymy w refrenie. Czy to nawoływanie do lenistwa? Tekst nie jest bogaty , ale można z niego wysnuć pewien przekaz.

A muzycznie?

Mi się to podoba, może i Wam się spodoba?

 

Martin Solveig tym razem wchodzi w wesołą imprezową atmosferę w ?I Don’t Wanna Work?, a nawet nawołuje do … lenistwa. No, bo jak interpretować taki tekst:

  • “Na na na na na na nie chcę pracować. Chodzę na siłownię. Nawet nie ćwiczę. Nie potrzebuję szkoły. Rzuciłem college”. 

Abstrahując od tych , chyba jednak żartów, trzewa przyznać, że ten nowy kawałek paryskiego producenta ukierunkowany jest na mainstreem. Może nawet inspirował się 20 Fingers. Utwór bardzo łatwo wchodzi w nogi i uszy. Jest zdecydowanie bardziej nośny od ostatnich utworów Martina, choćby tegorocznych “Now or never” i “Allo allo”.

Wielkie uznanie dla niego, że nie dał się ponieść obecnemu trendowi “sped up” czyli podkręcania tempa na 140 BPM. Ciągle jest to jego autorski house.

W utworze ?I Don’t Wanna Work? MS wspomaga brytyjska artystka sceny dancehall-rap, Stefflon Don. Współpracowała już z Sigala czy Jax Jones’em, ale u nas najlepiej przyjęto jego piosenkę nagraną z Luis Fonsi‘m “Calypso” (2018). Raperka, wokalistka i kompozytorka włada kilkoma językami I sprawnie porusza się w wielu gatunkach muzycznych.

Martin Laurent Picandet aka Martin Solveig to prawdziwy weteran, bo zaczynał wydawać już w 1996 roku. Już jako Już jako nastolatek dostał “DJ-rezydenta” w szanowanych paryskich klubach “Le Palace” i “Le Queen”. Przypomnijmy, że Jego pseudonim to niejako hołd dla zmarłej (2007) francuskiej aktorki Solveig Dommartin.

MS ma intensywny harmonogram trasy eventowej w tym roku, bo obejmuje on 50 “sztuk” i latem – 4 sety w klubie “Ushuaia” na Ibizie. Pewnie tekst jest efektem tak intensywnej pracy, ale nie bierzecie go na poważnie w swoim życiu… 😻😻🙂🙂🙂

Oni ćwiczą robię jedno ujęcie
budzę się i robię sobie długą przerwę
Zagram w poniedziałek wtorek
każdy dzień jest jak piątek
Weszli na korku

Jestem zbyt dobry, żeby pracować Pracuj,
pracuj, pracuj, pracuj, pracuj, pracuj, …