panika – bryska tanecznie w remiksie Beathunter

paniak remix bryska beathunter remix

Taneczne aranżacje według nowych trendów do polskojęzycznych utworów pojawiają się coraz częściej. Kilka dni temu była Sylwia Grzeszczak, wczoraj – Smolasty, a dziś niedawno debiutująca Bryska z utworem “panika”.

 

Kiedyś mówiło się, że utwory śpiewane po polsku nie nadają się do stylistyki klubowej. To była i jest po części prawda. Okazuje się jednak, że wymieszana aranżacja, bo klubowo-dance’owa sprawdza się dużo lepiej, bo producentom znacznie łatwiej dopasować tonacje do specyfiki języka polskiego. Najnowszym przykładem jest “panika” (pisane z małej litery).

 

Remiksowanie utworów z czasem odległym gatunków (do tanecznego) na świecie już od dawna się sprawdza. Nie chodzi tylko o pop czy alternatywę, bo od czasu do czasu jest to rock, a nawet muzyka poważna.

W przypadku remiksu Beathunter‘a mamy wykorzystanie typowej stylistyki Slap House, która – naszym zdaniem – bardzo dobrze sprawdza się w tym konkretnym przypadku. Bryska ma bardzo klimatyczny i energetyczny głos, ale producent znalazł sposób, aby sprostać temu wyzwaniu. Zresztą porównajcie sami.

Jak widać, “Panika” to alternatywny synthi pop z elektronicznym aranżem, ale bardziej surowym.

A dla DJ’ów dostępna jest specjalna (wydłużona) wersja Extended utworu Bryski, w porównaniu do tej, którą słyszycie wyżej.

 

O wokalistce

Bryska – mająca obecnie 20 lat – pokazała się w kwietniu 2021 kiedy jej utwory trafiły do sieci. To “Drama”, “naiwna” czy “nagłos”, które zainteresowały wielu słuchaczy szukających czegoś ekstra w muzyce Pop. Efektem tego zainteresowania były bardzo dobrze wyniki na playlistach serwisów streamingowych. Dopiero potem pojawiła się “panika”.

Wsłuchanie się w słowa piosenek nie pozostawia wątpliwości, że elektro-popowe brzmienie jest tylko otoczką do poruszenia poważnych tematów, która wokalistka i autorka tekstów  chce przekazać, czerpiąc z bogatych, doświadczeń życiowych, jakich mimo młodego wieku ma na koncie już wiele.

O Beathunter

Ten producent z Warszawy, który zadebiutował całkiem niedawno. Znany na razie tylko z remiksów, m.in. dla Foothills, „No Good”. Ta wersja przygotowana jest w modnej obecnie stylistyce Slap House. Już za kilka dni usłyszycie kolejną jego produkcję tym razem pewnej bardzo znanej rosyjskiej melodii.