Rocka też można tańczyć! Tak zdaje się udowadniać mało nam znany muzyk Jake Bugg. A do tego mamy dwie inne ciekawe taneczne propozycje na lekką nutę: Lulleaux & Able Faces oraz Gabry Ponte & LUM!X & Prezioso.
Jake Bugg to brytyjski muzyk, wokalista, gitarzysta i autor tekstów, łączący w swojej twórczości elementy m.in. country-rocka, blues-folku, skiffle i rockabilly. Nic wie dziwnego, że nie wpadł nam w ucho, choć działa od 2012 roku. Naszą uwagę zwrócił jego najnowszy kawałek “Lost”, który jest taneczny w inny sposób niż to ostatnio bywa. Zobaczcie!
Gość dalej używa swojego rockowego brzmienia, ale zostało inteligentnie wplecione w taneczny beat. Fajna maniera wokalna i chórek, a w tle atrakcyjnie brzmiące tradycyjne brzmienia a la moog. Może nie będzie to killer parkietów, ale na pewno jest to coś oryginalnego tanecznie.
„Lost” znajdzie się na nadchodzącym albumie „Saturday Night, Saturday Morning”. Premiera albumu jest zaplanowana już na 20-ego sierpnia. Teledysk do najnowszego singla wyreżyserował zespół High Art.
To nowy rozdział, który przywraca Jake’a z powrotem na mapę najważniejszych alternatywnych artystów. Singiel „Lost” wyprodukowany przez Steve’a Maca jest demonstracją optymistycznej energii i zachowaniem jego wyjątkowej autentyczności, w której na przestrzeni lat zakochali się jego fani.
Jak mówi artysta „Piosenka jest zainspirowana każdym, kto czuł się zagubiony i rozstał się z bliskimi podczas pandemii. Wschodzi słońce, zbliża się lato – to odpowiedni utwór na te chwile”.
Takie produkcje powinniśmy zacząć określać jak Euro Deep House, bo jest to mieszanka różnorakich brzmień, na pewno nie klubowych. Bliżej utworowi “Another Night” do Dance Pop. Able Faces to dj’ski duet z Glasgow, w Szkocji. Tworzą go bracia: Jack i Mark McNeilage. Lulleaux to producent z Francji. Pierwsi odpowiadajqa za wokal w utworze, ten drugi wyprodukował kawałek.
Bardzo mocny skład różnych generacji producentów: najmłodszej – LUM!X i starych “wyjadaczy” – Gabry Ponte i Prezioso. Nie przekonują nas takie Goa Trance’owo-dance’owe piosenki. Po pierwsze, to juz było – nie raz, po drugiej – wydaje się, że to jest adresowane do odbiorcy -12 lat, a może nawet młodszych. Mieliśmy (i mamy) ostatnio jeden popularny kawałek w tym stylu, nawet bardzo dobrze przyjęty przez DJ’ów w Polsce. To “Scare me“, ale pojawił się w udanych remiksach.
